Na pierwszej rundzie Australian Open zakończyła swoją przygodę Magda Linette. Polka skreczowała w drugim secie w meczu z Dunką polskiego pochodzenia – Caroliną Wozniacką.

Spotkanie od przełamania rozpoczęła rywalka. Wozniacka bez straty punktu przełamała Polkę i po chwili wygrywając swój serwis wyszła na prowadzenie 2:0. Linette nie miała jednak zamiaru odpuszczać Dunce. Wygrała swój serwis, podanie rywalki i wyrównała stan seta na 2:2. W piątym gemie meczu kolejne break pointy miała Wozniacka. Wykorzystała trzeciego i znów objęła prowadzenie. Następne gemy również padły łupem rywalki, której wystarczył już tylko swój serwis, by zwyciężyć w tym secie. Wtedy o przerwę medyczną poprosiła Polka, która razem z fizjoterapeutką opuściła kort na kilka minut. Gdy Linette wróciła na kort dowiedzieliśmy się, że problem dotyczy jej lewego uda. Dunki przerwa nie wybiła jednak z rytmu. Wygrała swój serwis i całego seta 6:2.

Drugą partię znów lepiej rozpoczęła Caroline Wozniacki. Przełamała Polkę i po chwili wygrała swój serwis. Po dość szybkich dwóch gemach Linette zdała sobie sprawę, że nie jest w stanie kontynuować tego spotkania. Polka była zmuszona poddać mecz i ze łzami w oczach opuściła kort.

Kontuzja to nie jedyny problem naszej tenisistki. Przez odpadnięcie w pierwszej rundzie Linette straci mnóstwo punktów i prawdopodobnie spadnie w światowym rankingu bowiem Polka rok temu doszła w australijskiej imprezie aż do półfinału.

W nocy z niedzieli na poniedziałek turniej rozpocznie dwójka naszych reprezentantów. Magdalena Fręch zagra z Darią Saville w trzecim meczu na John Cain Arena, a tuż po niej na tym samym korcie pojawi się Hubert Hurkacz, który zmierzy się z Omarem Jasiką. Iga Świątek swój pierwszy mecz rozegra w nocy z poniedziałku na wtorek.