W spotkaniu 3. rundy Mistrzostw Świata Krzysztof Ratajski zmierzył się z Jonnym Claytonem. Spotkanie nie stało na najwyższym poziomie, ale niestety to Walijczyk okazał się lepszy, gwarantując sobie miejsce w najlepszej szesnastce turnieju

Po tygodniu przerwy do rywalizacji w trwających w Londynie Mistrzostwach Świata w darcie powrócił Krzysztof Ratajski. Jego rywalem w 3. rundzie był Walijczyk Jonny Clayton, który poprzednim spotkaniu rozprawił się z Irlandczykiem Stevenem Lennonem, pokonując go 3:1

Zaspany początek, słaba skuteczność na podwójnych

Pierwszy set stał pod znakiem przełamań i niesamowitej skuteczności 49-latka na wartościach podwójnych, bowiem przy czterech próbach pomylił się tylko raz. W tym samym aspekcie Biało-Czerwony miał jedynie 20% (1/5), w konsekwencji czego na pierwszą regulaminową przerwę zszedł z niekorzystnym wynikiem

Niestety podobną grę Krzysztof Ratajski prezentował w drugim secie. Różnica polega jednak na tym, że The Polish Eagle wygrywał już 2:0 w legach. Od tego momentu Polak popełniał kolejne pomyłki na wartościach podwójnych, co wykorzystał Walijczyk. Clayton najpierw doprowadził do wyrównania, a następnie zapisał na swoje konto kolejnego seta. Wciąż świetnie prezentował się na podwójnych (6/9) przy 3/15 naszego zawodnika

Dopiero w trzecim secie z rewelacyjnej strony pokazał się Ratajski. Jego średnia trzech lotek wyniosła ponad 100 punktów i dało bezproblemowe zwycięstwo w tej części rywalizacji 3:0. Co więcej, dopuścił swojego rywala do tylko jednego rzutu na podwójnych, lecz próba zakończyła się fiaskiem

Zryw lepszej gry

Zryw bardzo dobrej gry Polaka okazał się tylko chwilowy. Ratajski oddał praktycznie bez walki czwartego seta, mimo że Jonny oddał aż 15 prób na wartościach podwójnych. Dla porównania Krzysztof – 5. W kolejnej odsłonie Biało-Czerwoni miał 100% skuteczność na dablach i doprowadził do stanu 2:3, Niestety ostatnie słowo należało do rywala, który przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść i zameldował się w IV rundzie Mistrzostw Świata

3. runda Mistrzostw Świata w darcie

Jonny Clayton — Krzysztof Ratajski 4:2 (3:1, 3:2, 0:3, 3:1, 1:3, 3:1)