Trwają Mistrzostwa Europy w judo w Zagrzebiu. Za nami dwa z trzech dni rywalizacji indywidualnej. Niestety jak na razie żaden z Biało-Czerwonych nie dotarł do etapu ćwierćfinału. 

Wczoraj, podczas pierwszego dnia mistrzostw, startowała tylko Arleta Podolak. 30-latka, która walczy w kategorii -57kg, miała wolny los w pierwszej rundzie. W drugiej natomiast zmierzyła się z reprezentantką Izraela – Timną Nelson Levy. W regulaminowym czasie zawodniczki nie wykonały udanej akcji, a w dogrywce wygrała Nelson Levy, która ostatecznie zdobyła brązowy medal.

Dziś na matach w stolicy Chorwacji zaprezentowała się trójka Biało-Czerwonych. Eliza Wróblewska (-70kg) przegrała 0:2 w 1 rundzie z Niemką Giovanną Scoccimarro. Nieco lepiej poradzili sobie Paweł Drzymał i Natalia Kropska. Drzymał pokonał przez ippon Greka Antoniego Kourosa, ale później uległ Mołdawianinowi Victorowi Sterpu. Natalia Kropska nie musiała walczyć w 1 rundzie, a jej pierwszą rywalką była Serbka Jovana Buncic. Polka wygrała ten pojedynek po dwóch akcjach ocenionych na waza-ari. Niestety 3 runda okazała się ostatnią dla Biało-Czerwonej. Kropska musiała uznać wyższość Rumunki Amandy Zuaznabar-Torres.

Jutro ostatni dzień zmagań indywidualnych. O jak najwyższe lokaty walczyć będą: Urszula Hofman (+78kg), Piotr Kuczera (-100kg), Kacper Szczurowski (+100kg) oraz Grzegorz Teresiński (+100kg).