W dniach 5-7 lipca we francuskim Voiron odbywa się turniej FIBA 3×3 U21 Nations League. Są to pierwsze tegoroczne zmagania z cyklu koszykarskiej Ligi Narodów. Do Francji poleciała zarówno kadra żeńska, jak i męska. Jak po dwóch dniach radzą sobie Polacy?

Dobry dzień

We wczorajszym turnieju nasze młodzieżowe kadry poradziły sobie naprawdę dobrze. Polki zajęły drugie miejsce, ulegając w finale gospodyniom 13:21. W losowaniu miały jednak sporo szczęścia, bo do awansu bezpośrednio do meczu finałowego potrzebowały zaledwie jednej wygranej. Było tak ze względu na fakt, że trafiły one do grupy dwuzespołowej razem z Łotyszkami, które pokonały 15:11.

Kadra mężczyzn również stanęła na podium, jednakże o jeden stopień niżej niż kobiety. Polacy w fazie grupowej mieli trochę więcej pracy, gdyż musieli rozegrać aż dwa mecze. Pierwsze spotkanie było niezwykle zacięte i trzymało w napięciu do samego końca. Ostatecznie pokonaliśmy Francuzów 21:20 i już rozpoczęliśmy przygotowania do starcia ze Słowenią. Niestety ten rywal okazał się być poza zasięgiem, przez co ponieśliśmy wyraźną porażkę 13:22. W takiej sytuacji została nam walka o 3 miejsce z reprezentacją Izraela. Waleczna młoda kadra 3×3 pokazała jednak swój charakter, odnosząc kolejne zwycięstwo (20:16). Dzięki temu w dużo lepszych nastrojach mogliśmy oczekiwać na kolejny turniej, który odbywał się już następnego dnia.

Minimalny regres

Tak jak wczoraj, tak też dzisiaj. Reprezentantki Polski po raz kolejny trafiły do grupy dwuzespołowej. Niestety zadanie okazało się być dużo trudniejsze, ponieważ rywalkami były Francuzki, z którymi nasza kadra poległa w finale 13:21. Drugie starcie obu nacji ponownie przebiegało pod dyktando gospodyń. Porażka 8:22 dyskwalifikowała nas z udziału w wielkim finale. Trzeba było jednak podnieść głowy i walczyć dalej, ponieważ nadal mieliśmy szansę na podium.

Spotkanie o 3 miejsce było naprawdę dobre w naszym wykonaniu. Polki zdołały zmobilizować się po fatalnym meczu w grupie, dzięki czemu odniosły pewną wygraną nad reprezentacją Izraela w stosunku 17:12.

Jeden punkt od finału

Kadra mężczyzn miała za to szansę zrewanżować się za wczorajszą porażkę Słoweńcom. Dzisiejszy pojedynek był dosyć wyrównany, ale ostatecznie to my przechyliliśmy szalę na swoją korzyść, zwyciężając 18:16. Wcześniej jednak zagraliśmy jeszcze z reprezentacją Łotwy. Łotysze postawili nam niezwykle trudne warunki. Nasza młodzież nie poddawała się tak łatwo, a o wygranej zadecydowała ostatnia akcja. Niestety to przeciwnicy oddali zwycięski rzut, ustalając wynik na 21:19 na ich korzyść. W takim wypadku do awansu do meczu finałowego zabrakło nam jednego punktu.

Podobnie do wczorajszego turnieju ułożyła się sytuacja naszych koszykarzy po zakończeniu spotkań grupowych. Po raz kolejny musieliśmy obejść się smakiem i powalczyć o najniższy stopień podium. Naszym rywalem była tym razem reprezentacja Francji, z którą udało nam się wczoraj pokonać różnicą jednego punktu (21:20). Tym razem gospodarze nie pozostawili nam złudzeń, odnosząc przekonujące zwycięstwo 20:14. W takim wypadku musieliśmy się zadowolić zaledwie czwartą pozycją naszej kadry. Wczorajszy turniej pokazał jednak, że są możliwości na lepszy występ. Czekamy zatem na jutro, kiedy to będzie kolejna okazja na triumf w zawodach koszykarskiej Ligi Narodów.

W niedzielę odbędzie się ostatni turniej FIBA Youth Nations League U21 we Francji. Wczorajszy turniej pokazał, że są możliwości na lepszy występ naszych reprezentacji. Czekamy zatem na jutro, kiedy to będzie kolejna okazja na triumf w zawodach koszykarskiej Ligi Narodów.