Pewne i okazałe zwycięstwa zapisali na swoje konto zawodnicy z Zielonej Góry i Dąbrowy Górniczej w europejskich rozgrywkach. Zastal pokonał u siebie czeskie Brno w ENBL, a MKS ograł różnicą 21 oczek Kapfenberg z Austrii

 

OCS Capital Bulls Kapfenberg — MKS Dąbrowa Górnicza 74:95 (19:25, 12:25, 23:20, 20:25)

Ekipa z Austrii przystępowała do tego spotkania jako drużyna niepokonana w rozgrywkach Alpe Adria Cup. Stąd też wydawać się mogło, że są faworytem konfrontacji z Dąbrową Górniczą. Parkiet jednak zupełnie tego nie potwierdził

Dąbrowianie od samego początku byli stroną dominującą. Po pierwszej kwarcie ich przewaga wynosiła raptem 6 oczek. W drugiej części pierwszej połowy wrzucili wyższy bieg, w konsekwencji czego zatrzymali swoich rywali na zaledwie 12 trafionych oczkach. MKS rzucił ich 25, do przerwy prowadząc 50:31

Po zmianie stron zespół z województwa śląskiego nieco zwolnił tempo i skupiał się na tym, aby ich wypracowana przewaga nie spadała. Ostatecznie austriacka drużyna zmniejszyła trochę rozmiary porażki i po raz pierwszy w tym sezonie musiała uznać wyższość rywala w europejskich rozgrywkach, ulegając Dąbrowie Górniczej aż 74:95.

Double-double zanotował Amerykanin Horne, który do 19 oczek dla Dąbrowy dorzucił 12 zbiórek

Alpe Adria Cup — Grupa A

Kapfenberg: Baumann 28, Williams 22, Zapf 16, Krstić 6, Votsch 2, Bajramović 0, Gauster 0, Grgic 0, Okoro 0

Dąbrowa Górnicza: Horne 19 (12 zbiórek), Persons 18, Carvacho 15, Cabbil Jr 14, Wilczek 12, Garcia 8, Słupiński 7, Kurowski 2, Konaszuk 0, Kulikowski 0, Piechowicz 0

 

ENEA Zastal BC Zielona Góra — Basket Brno 86:74 (23:15, 14:19, 26:26, 23:14)

Zastal Zielona Góra zmierzyła się na swoim parkiecie z czeską ekipą z Brna, która wciąż poszukiwała pierwszego zwycięstwa w Północno-Europejskiej Lidze Koszykówki

Zgodnie z oczekiwaniami lepiej od początku radził sobie zespół z Polski, prowadząc po pierwszej kwarcie różnicą 8 oczek – 23:15. Ekipa naszych sąsiadów z południa nie dawała za wygraną, zmniejszając nieco przewagę do punktów trzech – 34:37. Co ciekawe, zielonogórzanie w pewnym momencie prowadzili 31:17. Od tego momentu Brno zaliczyło serię 20:6, niwelując praktycznie całe wcześniej poniesione straty

Po zmianie stronie spotkanie się wyrównało. Remisowa III kwarta – 26:26 zwiastowała emocje w końcówce. Przez większość czasu decydującej części pojedynku przewaga gospodarzy utrzymała się w granicach od trzech do sześciu oczek. Dopiero pod koniec wrzucili wyższy bieg, co pozwoliło przechylić szalę zwycięstwo na swoje konto. Zielona Góra pokonała czeskie Brno 86:74. Jest to ich druga wygrana w tych rozgrywkach

ENBL — Grupa B

Zielona Góra: Groselle 14 (13 zbiórek), Musić 14, Kikowski 10, Hall 9, Washington 9, Woroniecki 9, Hepa 8, Kołodziej 8, Lewandowski 5

Brno: Zdanavicius 16, Brown-Soares 15, Siska 14, Pulpan 13, Krivanek 9, Svodoba 5, Kubin 2, Rychtecky 0