Za nami 9. kolejka Orlen Basket Ligi w sezonie 2023/24. W tej serii gier wiele zespołów zaliczyło przełamanie. Mowa tutaj o Czarnych Słupsk czy Stali Ostrów Wielkopolski. Ponadto po raz trzeci z rzędu triumf odnieśli zawodnicy GTK Gliwice, a niepokonanym w dalszym ciągu pozostaje Anwil Włocławek

 

Polski Cukier Start Lublin — Krajowa Grupa Spożywcza Arka Gdynia 98:88 (22:23, 27:20, 23:20, 26:25)

Na inaugurację 9. kolejki ORLEN Basket Ligi Polski Cukier Start Lublin zmierzył się z będącą cały czas pod kreską — Arką Gdynia

Spotkanie przez praktycznie cały czas było wyrównane. Pierwsza połowa padła łupem gospodarzy, którą wygrali 49:43. Po przerwie podopieczni Wojciecha Bychawskiego próbowali złapać kontakt, lecz za każdym razem lublinianie wychodzili z tego obronną ręką. Tym samym gospodarze dowieźli wygraną do końca, zwyciężając 98:88. Aż 32 punkty dla gdynian rzucił Andrzej Pluta

Lublin: Durham 16, Gabrić 16, O’Reilly 13, Karolak 12, Benson 11, Szymański 9, Wade 7, Put 6, Krasuski 5, Pelczar 3

Gdynia: Pluta 32, Bogucki 17 (12 zbiórek), Gordon 17 (11 asyst), Kamiński 10, Marchewka 5, Wilczek 5, Szumert 2, Hrynaciuk 0

 

Dziki Warszawa — King Szczecin 75:84 (22:17, 18:24, 16:22, 19:21)

Beniaminek z Warszawy podejmował w hali Koło aktualnego Mistrza Polski — King Szczecin. Dzikusy wyszli na spotkanie niezwykle zmotywowani, w efekcie czego wygrali I kwartę – 22:17. Szczecinianie z każdą kolejną minutą naciskali i już do przerwy zniwelowali wcześniej poniesione straty, wychodząc na jednopunktowe prowadzenie – 41:40

Warszawianie nie dawali za wygraną i cały czas pozostawali w kontakcie. Niestety nie udało im się dogonić rywala i ulegli 75:84, notując piątą porażkę w tym sezonie. Najlepszym punktującym Dzików był Amerykanin — Green, zdobywca 23 oczek. Natomiast po stronie gości 22 oczka wywalczył Meier, a 21 – Udeze

Warszawa: Green 23, Coleman 15, Mcglynn 14, Czujkowski 7, Bartosz 5, Szlachetka 5, Aleksandrowicz 3, Pamuła 2, Grochowski 1, Mokros 0

Szczecin: Meier 22, Udeze 21, Mazurczak 12, Nowakowski 11, Cuthbertson 7 (12 zbiórek), Woodson 6, Matczak 3, Żmudzki 2, Żołnierewicz 0

 

Arriva Twarde Pierniki Toruń — Trefl Sopot 69:80 (19:22, 13:18, 19:22, 18:18)

Twarde Pierniki Toruń podejmowały na własnym parkiecie ekipę z Sopotu — Trefl. Zgodnie z oczekiwaniami to goście od samego początku byli bardziej skuteczni i już po dwudziestu minutach udało im się zbudować dziesięciopunktową zaliczkę – 42:32

Po zmianie stron torunianie robili, co mogli, aby zbliżyć się do sopocian, lecz ta sztuka okazała się, niemożliwa do zrealizowała. Koniec końców Trefl pokonał Twarde Pierniki 80:69

Toruń: Smith 19, Filipović 18, Kunc 8, Vucić 6 (11 zbiórek), Cel 5, Diduszko 5, Diggs 5, Tomaszewski 3, Lipiński 0

Sopot: Best 14, Zyskowski 13, Schenk 12, Varadi 11, Witliński 10, Van Vliet 6, Musiał 3, Scruggs 3, Barnes 0

Tauron GTK Gliwice — PGE Spójnia Stargard 76:74 (19:23, 21:15, 18:22, 18:14)

W Gliwicach miejscowe GTK podejmowało bardzo dobrze spisującą się w tym sezonie Spójnie Stargard

Od samego początku obie ekipy nie dawały za wygraną. Po I kwarcie nieco lepsi byli goście, którzy wygrywali 23:19. Gliwiczanie jednak się nie poddawali i to oni po pierwszej połowie mogli cieszyć się z dwupunktowego prowadzenia – 40:38

Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie i trwała walka “cios za cios”, “punkt za punkt”, co zwiastowała niesamowitą nerwówkę w końcówce. Po III kwartach na tablicy wyników widniała 2. punktowa przewaga stargardzian. Ostatecznie jednak wojnę nerwów w końcowych fragmentach decydującej części rywalizacji zwyciężyli gliwiczanie, odnosząc tym samym trzecią wygraną z rzędu!

Gliwice: McEwen 17, Price 14, Frąckiewicz 13 (10 zbiórek), Gray 12, Laksa 8 (13 zbiórek), Busz 6, Henderson 6, Bender 0

Stargard: Gruszecki 16, Gordon 15, Daniels 14, Langović 12, Łapeta 5, Brenk 4, Grudziński 4, Simons 4, Brown 0, Kowalczyk 0

 

ENEA Stelmet Zastal Zielona Góra — Anwil Włocławek 73:83 (22:31, 19:20, 17:15, 15:17)

W Zielonej Górze tamtejsza Zastal podejmowała niepokonany Anwil Włocławek. Goście od samego początku ruszyli na swojego przeciwnika i już w pierwszej kwarcie rzucili 31 punktów, a Zielona Góra – 22. Po przerwy ich prowadzenie wzrosło do dziesięciu punktów – 51:41

Po zmianie stron włocławianie kontrolowali przebieg gry i dopisali na swoje konto ósme zwycięstwo z rzędu, co w dalszym ciągu daje im status niepokonanych

Zielona Góra: Hall 17, Kikowski 13, Groselle 10, Wójcik 10, Washington 8, Woroniecki 8, Musić 3, Hepa 2, Kołodziej 2, Lewandowski 0

Włocławek: Sanders 25, Petrasek 15, Garbacz 14, Groves 8, Young 8, Bell 4, Joesaar 4, Kostrzewski 3, Łączyński 2, Wadowski 0

Legia Warszawa — Muszynianka Domelo Sokół Łańcut 87:78 (15:19, 29:20, 23:15, 20:24)

W Warszawie Legia podejmowała Sokół Łańcut. Po pierwszej kwarcie na minimalnym czteropunktowym prowadzeniu byli goście – 19:15. Legioniści wrzucili wyższy bieg w drugiej kwarcie, bowiem rzucili rywalowi aż 29 oczek, co pozwoliło im prowadzić do przerwy – 44:39

Po zmianie stron warszawianie nadal powiększali swoją wcześniej wypracowaną przewagę. Stąd też po dwóch kwadransach byli na trzynastopunktowym prowadzeniu – 67:54. Ostatecznie łańcucianie już im nie zagrozili, a Legia zwyciężyła 84:75

Warszawa: Vital 22, Cowels 17, Holman 15, Ponitka 12, Kolenda 8, Wyka 6, Sobin 4, Pipes Jr 3, Linowski 0

Łańcut: Cheese 21, Sanders 20, Kemp 12 (17 zbiórek!), Młynarski 8, Szczypiński 7, Nowakowski 4, Berzins 3, Struski 3

 

Arged BM Stal Ostrów Wielkopolski — MKS Dąbrowa Górnicza 103:102 (25:23, 23:27, 26:19, 20:25, d. 9:8)

Niesamowite widowisko odbyło się w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie miejscowa Stal dopiero po dogrywce pokonało MKS Dąbrowę Górnicą 103:102. Swój rekord rzuconych punktów karierze ustanowił gracz gospodarzy — Litwin Mikalauskas. Więcej o przebiegu spotkania dowiecie się, klikając w powyższy nagłówek

Ostrów Wielkopolski: Mikalauskas 30 (punktowy rekord kariery), Skele 23 (10 asyst), Djurisić 16 (11 zbiórek), Kulig 11, Silins 10, Chatman 8, Brembly 3, Chyliński 2

Dąbrowa Górnicza: Carvacho 23, Garcia 21, Horne 17, Cabbil Jr 13 (13 asyst), Kulikowski 9, Persons 8, Słupiński 7, Wilczek 4, Piechowicz 0

 

Grupa Sierleccy Czarni Słupsk — WKS Śląsk Wrocław 78:53 (26:5, 16:8, 22:23, 14:17)

Na zakończenie kolejki w Słupsku miejscowi Czarni podejmowali Wicemistrzów Kraju — WKS Śląsk Wrocław

Pierwsza kwarta można określić jednym słowem — DOMINACJA. Czarni Słupsk już w pierwszej połowie zatrzymali wrocławian na zaledwie pięciu punktach, a sami zaaplikowali ich 26. W drugiej kwarcie obraz gry był podobny. WKS w dwadzieścia minut rzucił raptem trzynaście oczek i przegrywał 13:42!

Po zmianie stron skuteczność Śląska wróciła, lecz straty poniesione wcześniej okazały się nierealne do odrobienia. W całym spotkaniu byli w stanie przekroczył raptem 50 oczek – 53, a ich przeciwnicy rzucili ich  blisko 80.

Słupsk: Griciunas 17, Teague 13, Wójcik 13, Kohs 10, Michalak 8 (10 zbiórek), Szymkiewicz 6, Caffey 5, Jankowski 2, Leończyk 0

Wrocław: Kolenda 13, Gołębiowski 11, Miletić 8, Gravett 7, Zębski 4, Wiśniewski 3, Adamczak 2, Parakhouski 2, McCullum 1