Trzy polskie żeńskie zespoły rozegrały swoje spotkania w europejskich pucharach. W Eurolidze sensacje sprawiły koszykarki AZSu UMCS Lublin, które pokonały wiceliderki grupy, DVTK. Niestety porażkę odniosły polkowiczanki. Taki sam los spotkał gdynianki w rozgrywkach Eurocupu

 

Polski Cukier AZS UMCS Lublin — DVTK kosarlabda 56:37 (17:10, 7:10, 18:9, 14:8)

Lublinianki czekała niełatwa przeprawa, bowiem do stolicy województwa lubelskiego przyjechały aktualne wiceliderki grupy A Euroligi — węgierska ekipa DVTK. Ku zdziwieni to polska drużyna od samego początku objęła inicjatywę na boisku, przez co z minuty na minutę powiększały swoją przewagę. Do przerwy mistrzynie naszego kraju prowadziły 24:20

Po zmianie stron nadal to gospodynie lepiej punktowały. Węgierki miały ogromny problem z trafieniem do kosza, stąd też ich licznik w III kwarcie zatrzymał się na zaledwie 9 oczkach. Podobnie było w ostatnich dziesięciu minutach, w którym DVTK rzuciły 8 punktów, przegrywając dość dotkliwie mecz z lubliniankami – 37:56. Co prawda AZS UMCS również nie popisały się wybitną formą rzutową, lecz wystarczyło to na dzisiejsze rywali i dopisały na swoje konto drugie zwycięstwo w Eurolidze. Nadal niestety nie pozwoliło to opuścić ostatniego miejsca w grupie

11. kolejka Euroligi kobiet — grupa A

Lublin: Zięmborska 19 (10 zbiórek), Goss 11, Burton 9, Gustavsson 9 (13 zbiórek), Fiszer 3, Ullmann 3, Adamczuk 2

DVTK: Lelik 9, Aho 8, Charles 6, Grigalauskyte 4, Tadic 4 (10 zbiórek), Tenyer 4, Jovanovic 1, Toman 1

 

KGHM BC Polkowice — CBK Mersin 59:66 (20:24, 18:18, 11:6, 10:18)

Do hitowego pojedynku doszło w Polkowicach, gdzie miejscowe KGHM BC mierzyły się z CBK Mersin z Francji. Było to starcie drugiej z trzecią drużyny grupy B Euroligi

Pojedynek trzymał w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty. Do przerwy lepsze były Francuzki, które prowadziły różnicą czterech oczek – 42:38. Po zmianie stron polkowiczanki doprowadziły najpierw do wyrównania, a następnie w końcowych fragmentach objęły prowadzenie, dzięki czemu po trzech kwadransach prowadziły 49:48. Więcej sił i koncentracji zachowały jednak przyjezdne, wygrywając całe spotkanie 66:59

11. kolejka Euroligi żeńskiej — Grupa B 

Polkowice: Fraser 16, Sykes 15, Friskovec 11, Gertchen 6, Mavunga 4, Stankovic 4, Gajda 2, Kośla 1, Barić 0, Piestrzyńska 0

Mersin: Mabrey 25, Williams 14, Epoupa 10, Kiss 7, Holingsvorth 4, Gulcan 3, Yalcin 3, Atas 0, Avci 0

 

VBW Arka  Gdynia — Venezia 68:77 (15:19, 22:23, 13:12, 18:23)

W 1/8 finału EuroCupu VBW Arka Gdynia mierzyła się z Venezią. Od samego początku to przyjezdne utrzymywały minimalne prowadzenie, które do przerwy wynosiło pięć punktów – 42:37. Po zmianie stron gdynianki próbowały jeszcze odwrócić losy spotkania, lecz Włoszki nie dały się zaskoczyć i dowiozły korzystny dla siebie rezultat do samego końca, zwyciężając 77:68

1/8 finału EuroCupu kobiet

Gdynia: Wrzesinski 17, Borkowska 12, Davis 12, Cowling 11, Kastanek 6, Podgórna 6, Miskiniene 4 (11 zbiórek)

Venezia: Shepard 17, Pan 15, Villa 12, Berkani 11, Fassina 8, Cubaj 6, Kuier 4, Gorini 0, Makurat 0