Podczas wczorajszego mityngu ORLEN Cup zdecydowanie triumfowali reprezentanci Polski. Ponownie bank rozbiły Ewa Swoboda i Pia Skrzyszowska ustanawiając kolejne rekordy.

 

Biegi

W eliminacjach na 60 metrów nasza najlepsza sprinterka Ewa Swoboda uzyskała czas 7.08. W finale poprawiła swój wynik na 7.04 i tym samym została liderką światowych list. Jako druga do mety dobiegła Zaynab Dosso 7.05 a trzecia Rani Rosius 7.17.

– Bardzo się cieszę z tego rezultatu. Biegło mi się naprawdę super, chociaż pierwszy start w sezonie jest zawsze trudny. Trochę długo trzymali nas na starcie. W tym sezonie przede mną jeszcze między innymi mistrzostwa Polski oraz halowe mistrzostwa świata w Glasgow — mówiła Swoboda po biegu.

 

Bieg eliminacyjny na 60 metrów przez płotki, Pia Skrzyszowska przebiegła w czasie 7.85. Wynik ten powtórzyła w finale.  Jako jedyna z finalistek pobiegła poniżej 8 sekund. Jest to najlepszy w tym roku rezultat w Europie. Za nią finiszowały Weronika Nagięć 8.12 i Węgierka Greta Kerekes 8.13.

– Wychodziłam dziś z bloków nieco słabiej niż na treningach. Nie ma co jednak wybrzydzać, to był przecież pierwszy start w sezonie, a hala w Łodzi jest moją ulubioną. Jestem bardzo zadowolona, bo pobiegłam równo w obu biegach. Chciałam zejść poniżej 7,90 sekundy i to się udało. Do rekordu trochę zabrakło, ale jeszcze przede mną kolejne starty — podsumowała swój start Pia.

 

W biegu przez płotki mężczyzn wygrał Lorenzo Simonelli 7.50, drugi był Jakub Szymański 7.53, a trzeci Damian Czykier 7.67.

W drugiej serii chciałem pobiec jeszcze szybciej niż w eliminacjach, ale zaszkodził mi falstart. Jestem po obozie i czuję, że mam formę, która pozwoli mi pobiec poniżej 7.50 – przyznał po biegu Jakub Szymański.

 

W biegu na 60 metrów najlepszym okazał się Reynier Mena 6.58, drugi był Oliwier Wdowik 6.60, a jako trzeci dobiegł Jeff Erius 6.61

 

Skoki wzwyż

Konkurs skoków wzwyż wygrał Norbert Kobielski, uzyskując wynik 2.25m. Tuż za nim uplasowali się Jonathan Kapitolnik 2.22m oraz Dymytro Nikitin 2.14m.

–  Zacząłem ten sezon halowy najlepiej w swojej karierze i mam nadzieję, że będę w nim skakał wysoko — skwitował swój występ Kobielski.

 

Skok o tyczce

Z polskich tyczkarzy najlepiej spisał się Robert Sobera, który zajął trzecie miejsce z wynikiem 5.72m. Konkurencję wygrał aktualny mistrz świata Sam Kendricks 5.82m. Ulubieniec polskiej publiczności Piotr Lisek zakończył wczorajsze zmagania na wysokości 5.52m, a Paweł Wojciechowski na 5.42m.

 

Pchnięcie kulą

To jedyna konkurencja, w której nasi reprezentanci nie znaleźli się na podium. Michał Haratyk zajął, dopiero piąte miejsce w konkursie, rzucając 20.71m. Na podium znaleźli się kolejno:  Leonardo Fabbri 21.26m,  Chukwuebuka Enekwechi 21.14m oraz Rajindra Campbell 21.13m.

W dodatkowym konkursie pchnięcia kulą Kinga Jackowska poprawiła halowy rekord Polski młodziczek, pchając 15.51m.

 

Kalendarz dalszych imprez sezonu halowego:

ORLEN Copernicus Cup – 6 lutego w Toruniu

Halowe Mistrzostwa Polski – 17 lutego w Toruniu

Sezon halowy zwieńczą mistrzostwa świata w szkockim Glasgow, które odbędą się 1-3 marca