Jako ostatni w 5 kolejce siatkarskiej Ligi Mistrzów z polskich zespołów zaprezentował się Jastrzębski Węgiel, który zmierzył się dziś na wyjeździe z Guaguas Las Palmas, starając się przerwać złą passę, gdyż pozostałe nasze ekipy przegrały swoje mecze 0:3 w tej serii spotkań.

Guaguas Las Palmas:
Paolo Zonca, Graham Vigrass, Francisco Wallysson Souza, Nicolas Bruno, Martin Ramos, Miguel Angel de Amo, Unai Larrañaga Ledo (L)

Jastrzębski Węgiel:
Mustapha Mbaye, Benjamin Toniutti, Tomasz Fornal, Norbert Huber, Jean Patry, Rafał Szymura, Jakub Popiwczak (L)

Jastrzębski źle wszedł w to spotkanie, gdyż po blokach na Szymurze oraz Patrym oraz autowym ataku Fornala było 8:11. Na szczęście chwilę później dwa asy serwisowe z rzędu zagrał przyjmujący gości, dzięki czemu wróciliśmy do remisu – po 14. Na nic jednak to się zdało. Rywale wzmocnili zagrywkę, która sprawiała coraz więcej problemów, a w połączeniu z lepiej prezentującą się grą blok-obrona od Jastrzębskiego Węgla, dało Guaguasowi szybki powrót na prowadzenie – 23:19. W końcówce zespół z Polski starał się jeszcze uratować ten set i zmniejszył straty do nawet dwóch punktów, ale to Hiszpanie zakończyli pierwszą partię zwycięstwem 25:23.

Przy wyrównanym początku drugiego seta trener postanowił wymienić Patry’ego na Scaltera, który zaliczył udane wejście z ławki. Co do samych wydarzeń boiskowych po ataku Bruno w aut po raz pierwszy w tym meczu Jastrzębski wyszedł na prowadzenie w secie dwoma punktami – 10:8, a po kilku kolejnych akcjach dwukrotnie z kontry skuteczny był Szymura, powiększając naszą przewagę do 4 punktów – 18:14. Przez resztę seta goście kontrolowali przebieg tej partii, którą wygrali 25:19.

Już na początku trzeciego seta Jastrzębski wyszedł na trzypunktowe prowadzenie. Najpierw skutecznie na kontrze zaatakował Scalter, a później jeszcze zablokował rywala – 5:2, lecz przeciwnicy szybko wrócili do tej partii, po kontratakach Bruno oraz Vigrassa było 6:6. Od tego momentu przez dłuższy czas gra toczyła się punkt za punkt. Bardzo dobra gra w obronie ekipy Las Palmas sprawiła, że uzyskali prowadzenie w środkowej fazie tego seta – 19:14. Jastrzębski w końcówce, podobnie jak w pierwszej partii, starał się wrócić do spotkania i ponownie zmniejszył straty do nawet 1 punktu po asie i blokach Fornala oraz Toniuttiego – 22:23. Niestety ten set zakończył się nieudanym atakiem Tomka – 25:22.

5 set to już koncertowa gra w obronie Guaguasu, z czego rodziły się skuteczne kontry – 6:3. Później wcale nie było lepiej. Las Palmas powstrzymywał większość ataków Jastrzębskiego i powiększał swoją przewagę z biegiem tej partii coraz bardziej, do nawet 10 punktów – 22:12. Ten mecz został zakończony skutecznym atakiem z przechodzącej – 25:15. Najlepszymi punktującymi tego spotkania zostali Nicolas Bruno oraz Paolo Zonca. Obaj skończyli z 16 punktami na swoim koncie.

Gaugas Las Palmas vs Jastrzębski Węgiel 3:1 (25:23, 19:25, 25:22, 25:15)