Pierwsze pojedynki pucharowe podczas Mistrzostw Europy w łucznictwie za nami. Dobrze spisali się polscy reprezentanci w łuku bloczkowym, którzy niemal w komplecie awansowali do 1/16 finału. Spośród naszych przedstawicieli w łuku klasycznym ta sztuka udała się jedynie Oskarowi Kasprowskiemu. 

Kasprowski ma za sobą wygrany bardzo zacięty pojedynek w 1/24 finału. Polak pokonał 6:5 reprezentanta Izraela Niva Frenkela. W tym starciu potrzebny był decydujący strzał, który minimalnie lepiej wykonał nasz zawodnik. Niestety pozostali Biało-Czerwoni nie poszli w ślady Oskara odpadając na etapie 1/48 lub 1/24 finału.

Lepsze wyniki zanotowaliśmy w łuku bloczkowym. Do 1/16 finału awansowali Łukasz Przybylski, Przemysław Konecki, Małgorzata Kapusta, Sandra Jankowska oraz Ksenia Markitantova. Z rywalizacją pożegnał się jedynie Rafał Dobrowolski.

Wczoraj miały miejsce również pojedynki drużynowe. Odbyła się 1/12 finału w łuku klasycznym. Nasza drużyna męska w składzie: Kasprowski, Kupczak, Osuch wygrała 6:5 ze Słowakami i awansowała do 1/8 finału. Odpadły niestety panie, występujące w składzie: Płaza, Stach, Myszor. W mikście łuku bloczkowego Łukasz Przybylski i Małgorzata Kapusta pokonali w 1/12 finału po dogrywce reprezentantów Belgii, ale w 1/8 finału lepsi okazali się Turcy. Już w pierwszej walce odpadli Oskar Kasprowski i Klaudia Płaza (łuk klasyczny).