Za nami pierwsze spotkania w nowym sezonie NBA. Tej nocy odbyło się dwanaście spotkań. Już na samym początku zmagań najlepszej ligi koszykarskiej na świecie oglądaliśmy derby Texasu – San Antonio Spurs podjęło Dallas Mavericks. W wyjściowej szóstce drużyny gospodarzy pojawił się nasz rodak, Jeremy Sochan, ale także francuski debiutant – Victor Wembanyama. 

Sochan na parkiecie spędził 28 minut i 42 sekundy. Zdobył 13. punktów, zebrał 8. piłek oraz zanotował 5. asyst, ale także na jego koncie widnieją 3. straty i 4. faule. Spotkanie do ostatnich sekund było otwarte. Na dwie minuty przed końcową syreną wynik był korzystny dla Spurs – 117:115. Zespół z Dallas nie zamierzał jednak złożyć broni i w ostatnich sekundach pojedynku to oni dominowali. Szczególnie wyróżniał się Luka Doncic, który w pierwszym meczu sezonu zaliczył triple-double (33. punkty, 13. zbiórek, 10. asyst).

Derby Texasu cieszyły się ogromnym zainteresowaniem ze względu na debiut Victora Wembanyamy, który kilka miesięcy temu dołączył do Spurs jako numer jeden w drafcie. Francuz zachwycił koszykarski świat swoimi świetnymi występami w meczach przedsezonowych. W swoim debiucie zanotował 15. punktów, 5. zbiórek i 2. asysty.

San Antonio Spurs 119:126 Dallas Mavericks

W następnym spotkaniu w ramach rozgrywek NBA, San Antonio Spurs zmierzy się z Houston Rockets. Pojedynek zaplanowany jest na 28. października o godzinie 2:00 czasu polskiego.