Dzisiaj odbywały się spotkania ćwierćfinałowe rozgrywek Orlen Pucharu Polski. Najciekawszym starciem tej rundy rozgrywek było spotkanie w Katowicach, gdzie mistrzynie Polski pokonały Górnika Łęczna. Pozostałe drużyny Orlen Ekstraligi również wywalczyły awans do półfinału rozgrywek.

Najważniejszym starciem rozgrywek ćwierćfinałowych było starcie w Katowicach, gdzie mistrzynie Polski podejmowały przy ul. Bukowej Górnika Łęczna. Dla katowiczanek stawką był pierwszy w karierze awans do półfinału rozgrywek o Puchar Polski, natomiast drużyna z Lubelszczyzny już dwukrotnie poczuła smak końcowego triumfu w tych rozgrywkach. GieKSa objęła prowadzenie w 32 minucie za sprawą będącej w ostatnich tygodniach w wielkiej formie Aleksandry Nieciąg. Przyjezdne wyrównały w drugiej połowie dzięki fenomenalnemu uderzeniu z dystansu Katji Skupień. Gospodynie się jednak nie poddały i postanowiły rozstrzygnąć losy spotkania w regulaminowym czasie gry. Karolina Bednarz podała piłkę do Klaudii Słowińskiej, która wkręciła w ziemię defensorkę Górnika Łęczna. Napastniczka katowiczanek posłała piłkę do niepilnowanej Julii Włodarczyk, której zadaniem było tylko umieszczenie piłki w pustej bramce przyjezdnych. Łęcznianki miały jeszcze szansę na doprowadzenie do remisu dającego dogrywkę, ale na posterunku stanęła bardzo dobrze dziś broniąca Kinga Seweryn.

Do sporej niespodzianki mogło dojść w Łodzi za sprawą sensacyjnego remisu UKS SMS-u Łódź ze Stomiliankami Olsztyn. Gospodynie są w ścisłej czołówce ligowej tabeli, natomiast zespół z Warmii i Mazur zamyka ligową stawkę i jest prawie pewne, że w przyszłym sezonie będą występować na zapleczu Ekstraligi. Dodatkowo zespoły spotkały się 3 dni temu w rozgrywkach ligowych, a wynik w Olsztynie brzmiał 4-0 dla Łodzianek i był to najniższy wymiar kary dla czerwonej latarni ligi. Łodzianki przeważały w dzisiejszym spotkaniu, ale nie były w stanie wcisnąć piłki do bramki przyjezdnych. W konkursie rzutów karnych zachowały natomiast spokój i wykorzystały wszystkie jedenastki, a Stomilianki pomyliły się dwukrotnie.

Pozostałe dwa spotkania to starcia zespołów z Ekstraligi oraz 1 Ligi. Sensacji w tych starciach nie było, zawodniczki Śląska Wrocław pokonały w Rzeszowie 3-0 miejscową Resovię i zapewniły sobie awans do półfinału rozgrywek. Wydawało się, że samo starcie będzie bardziej wyrównane, gdyż rzeszowianki to liderki rozgrywek zaplecza Ekstraligi i są bardzo bliskie wywalczenia awansu do piłkarskiej elity naszego kraju. Natomiast zawodniczki AP Orlen Gdańsk pokonały na wyjeździe Bielawiankę Bielawy, decydujący gol przyjezdnych padł w drugiej połowie za sprawą Angeliki Kołodziejek.

Wyniki spotkań ćwierćfinałowych:

GKS Katowice – Górnik Łęczna 2:1 (1-0)

32′ Nieciąg, 73′ Włodarczyk – 66′ Skupień

Resovia Rzeszów – Śląsk Wrocław 0-3 (0-2)

23′ Białoszewska, 39′ Sitarz, 55′ Bus

UKS SMS Łódź – Stomilianki Olsztyn 0-0 (0-0) – awans po konkursie rzutów karnych dla UKS SMS Łódź

Bielawianka Bielawa – AP Orlen Gdańsk 0-1 (0-0)

64′ Kołodziejek

Do półfinałów Orlen Pucharu Polski awansowały tylko drużyny występujące w Ekstralidze kobiet. W starciach półfinałowych UKS SMS Łódź spotka się na swoim stadionie z mistrzyniami Polski z Katowic. Natomiast AP Orlen Gdańsk podejmie u siebie Śląsk Wrocław. Pierwotnie spotkania półfinałowe zaplanowano na 24 kwietnia. Teraz przed zawodniczkami przerwa reprezentacyjna, wrócą do rozgrywek ligowych za 2 tygodnie.