Jagiellonia Białystok podejmowała u siebie Piasta Gliwice. Co ciekawe ,,Jaga” nie przegrała dotychczas na własnym stadionie, a Piast nie wygrał na wyjeździe. Tym samym statystycznie faworytem spotkania byli gospodarze.

Początek pierwszej połowy zdecydowanie należał do gości, którzy grali od pierwszego gwizdka wysokim pressingiem. Jagiellonia nie mogła utrzymać się dłuższy czas przy piłce – mimo to nie pozwalała Piastowi na groźniejsze akcje i dobrze czytała grę w obronie. Groźnie zrobiło się w 21. minucie, gdy Holubka zdecydował się na uderzenie z powietrza tuż na skraju pola karnego, jednak piłka odbiła się od prawego słupka. Niedługo po tej akcji ponownie Holubka mógł pokusić się o gola- oddał centrostrzał, ale dalej futbolówka nie znalazła drogi do bramki Alomerovicia. Po 30. minutach meczu gra lekko straciła na dynamice. W 34. minucie Naranjo oddał strzał głową z ósmego metra – pewnie interweniował Szymański. Na tę akcję szybko odpowiedzieli gracze Gliwic – Szczepański zaskoczył bramkarza gospodarzy mocnym uderzeniem z szesnastego metra, ten jednak odbił piłkę nad poprzeczkę. Piłkarze obu drużyn mieli dogodne sytuacje aby zdobyć bramkę do szatni w ostatnim fragmencie pierwszej części. Mimo to żadna z ekip nie zanotowała trafienia i podstawowe 45. minut zakończyło się wynikiem 0:0.

Pierwszy kwadrans drugiej połowy był lepszy w wykonaniu graczy z Gliwic. Obie drużyny atakowały, jednak żadna nie potrafiła stworzyć klarownej sytuacji do zdobycia pierwszej bramki. W 69. minucie Szczepański dośrodkował wprost na głowę Ameyawa, a ten rewelacyjnje przymierzył i zdobył gola dla Piasta – sędzia zasygnalizował pozycję spaloną skrzydłowego i po analizie VAR bramka została anulowana. Gra po tym zdarzeniu nabrała tempa – piłkarze Jagiellonii zaczęli grać wyżej i tworzyć coraz to lepsze sytuacje. W 73. minucie Mosór ratował się faulem taktycznym, gdy Pululu minął go przyjęciem piłki – tym samym zarobił drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji musiał opuścić boisko oraz osłabił drużynę gości. “Jaga” w ostatnich minutach przycisnęła chcąc wyrwać 3 punkty na własnym terenie- jednak nie potrafiła wykorzystać gry w przewadze i mecz zakończył się bezbramkowym remisem 0:0.

Jagiellonia Białystok 0-0 Piast Gliwice

Składy:

Piast- Szymański, Mosór, Czerwiński, Huk, Chrapek, Felix, Kądzior, Holubek, Ameyaw, Szczepański, Pyrka

Ławka- Plach, Munoz, Karbowy, Mokwa, Kirejczyk, Bykowski, Leśniak, Kostadinov, Urbański

Jagiellonia- Alomerović, Stojinović, Matysik, Skrzypczak, Wdowik, Hansen, Romanczuk, Sacek, Lewicki, Naranjo, Imaz

Ławka- Abramowicz, Marczuk, Pululu, Kupisz, Olszewski, Toporkiewicz