Za nami drugi dzień Pucharu Świata rozgrywanego w Tomaszowie Mazowieckim. Wczorajsze popołudnie przyniosło nam mnóstwo radości, a to w szczególności za sprawą brązowego medalu Andżeliki Wójcik. Polka jako pierwsza w tym sezonie zdobyła indywidualne podium. Do tej pory odnosiliśmy sukcesy w rywalizacjach drużynowych. Dzisiaj łyżwiarki po raz kolejny startowały na sprinterskim dystansie. Do pań dołączyli również panowie. Swoje nadzieje na dobry rezultat mogliśmy pokładać w Damianie Żurku, który wczoraj zajął szóste miejsce na 1000m.

Pierwszym dystansem rozegranym dziś na arenie lodowej w Tomaszowie Mazowieckim było 1500m. Jak na razie Polska nie ma żadnego reprezentanta na tym koronnym dystansie, ale mieliśmy za to aż trójkę w najszybszej, sprinterskiej konkurencji.

500

Już w trzeciej parze wystartował pierwszy z Biało-Czerwonych – Piotr Michalski. Jego rywalem na zewnętrznym torze był Takuya Morimoto. Piotr zanotował trzeci czas otwarcia – 9.74. Po wyjściu z wirażu tracił do Japończyka. Nie udało się go dogonić na ostatniej prostej i Piotr przeciął linię mety z ostatnim rezultatem na 7 par do końca. Następnym z trójki Polaków był Marek Kania w parze z Bjørnem Magnussenem. Otworzył bieg z siódmym czasem 9,83. Świetnie pojechał drugą część dystansu. Odjechał Norwegowi i uplasował się jedynie za wczorajszym triumfatorem na 1000m Jordanem Stolzem oraz Chińczykiem Tingu Gao z wynikiem 35,05 i stratą 0,33. Ostatnim z Polaków był Damian Żurek, który zanotował wczoraj świetny rezultat na 1000m. Dzisiaj było podobnie. Wyprzedził swojego rywala z pary Holendra i o 4 setne pokonał Marka Kanię, wskakując na trzecie miejsce. Do końca została szóstka zawodników. Po przejechaniu wszystkich par ostatecznie Damian Żurek zakończył zawody jako siódmy łyżwiarz w klasyfikacji na 500m. Na dziewiątym miejscu uplasował się Marek Kania, a osiemnastym Piotr Michalski. Panowie będą mieli okazję na poprawę swoich pozycji już jutro.

Po krótkim dystansie, ponownie rozegrano 1500m, tym razem z udziałem Panów. Ponownie obyło się bez żadnego z Polaków, ale zaraz potem wróciliśmy do 500m.

500

W drugiej parze zaprezentowała się Martyna Baran, która awansowała z dywizji B do elity. Wczoraj zajęła 18 miejsce, dzisiaj niestety ostanie, co może skutkować ponowną degradacją. Następnie, znana z trzy razy dłuższego dystansu, wystartowała Karolina Bosiek. Dzięki nieobecności dwóch zawodniczek, mogła pojechać i zdobyć punkty, aby na stałe zagościć w czołówce Pucharu Świata. Dzisiaj do swojego konta dopisała 25 punktów za 16 pozycję. Ostatnią z Polek była wczorajsza zdobywczyni trzeciego miejsca Andżelika Wójcik. Przy starcie popełniła falstart, co nieco wybiło ją z rytmu. Za drugim razem wszystko poszło dobrze. Mimo tych perturbacji zanotowała pierwszy czas otwarcia. Pod koniec biegu przydarzyło się lekkie potknięcie, które kosztowało Polkę cenne setne sekundy i przegraną z Austriaczką Vanessą Herzog. Dzisiaj, do będącej na trzeciej pozycji Femme Kok zabrakło 0,33s. Wójcik zajęła jednak wysokie 7 miejsce. Zawody wygrała rekordzistka toru Erin Jackson, a druga była Min-Sun Kim.

 

Waleczna postawa naszych reprezentantek w wyścigu drużynowym.

Dziewczyny w składzie:

Natalia Jabrzyk

Karolina Bosiek

Magdalena Czyszczoń 

wywalczyły brązowy medal i jednocześnie zapewniły sobie kwalifikacje na Mistrzostwa Świata. Startowały obok srebrnych medalistek olimpijskich – Japonek, które przez cały dystans jechały w swojej “lidze” tworząc dużą przewagę. Polki przez pewien czas jechały na czwarty rezultat, potem przyspieszyły i plasowały się za Japonkami. Co okrążenie umacniały swoją przewagę i dokładały kolejne sekundy. Na ostatnich metrach widać było znaczne zmęczenie na twarzach zawodniczek, ale dowiozły do mety lepszy rezultat niż Chinki, ustępując jedynie Wicemistrzyniom świata, którym do złamania 3 minut zabrakło zaledwie 35 dziesiątych. Do końca zostały jeszcze przejazdy dwóch drużyn – Kanady oraz Holandii. Dwie bardzo mocne ekipy, z potencjałem na podium. Na dystansie Kanadyjki popełniły błąd, który kosztował je zwycięstwo, natomiast Holenderki wygrały z czasem poniżej trzech minut, ale tylko przez chwilę były na pierwszym miejscu, ponieważ zostały zdyskwalifikowane. Jedna z zawodniczek nie miała transpordera, dlatego też ich międzyczasy nie pokazywały się na ekranie. Na tym skorzystały reprezentantki Polki, które wskoczyły na podium!

Liczne grono Polaków startowało w dywizjach B.

Wyniki dywizji B:

1500m

8. Natalia Jabrzyk

21. Olga Piotrowska

500m

18. Kacper Abratkiewicz

1500m

16. Jakub Piotrowski

24. Szymon Wojtakowski

25. Marcin Bachanek

26. Szymon Palka

500m

11.Iga Wojtasik

20. Wiktoria Dąbrowska

Rywalizacja drużynowa

4. Polska (Artur Janicki, Szymon Palka, Marcin Bachanek)