Polskim deblistom nie udało się zwyciężyć w drugim Challengerze z rzędu. Zabrakło niewiele, ponieważ Biało-Czerwoni zostali pokonani w super tie-breaku. Ich passa siedmiu wygranych spotkań z rzędu została zakończona. 

Karol Drzewiecki i Piotr Matuszewski doznali porażki w trzysetowym finale przeciwko Vasilemu Kirkovowi i Luisowi Davidowi Martinezowi. Pomimo wygranej w pierwszym secie, Polacy nie zdołali zdobyć tytułu, przegrywając ostatecznie w super tie-breaku 3:10. Mecz był bardzo wyrównany i stał na wysokim poziomie. Dla naszych tenisistów jest to i tak znakomity początek roku.

Dzisiejsza porażka była ich pierwszą przegraną po serii siedmiu zwycięstw, w tym triumfie w Oeiras w poprzednim tygodniu. Niestety, na kortach twardych na Teneryfie nie powtórzyli tego sukcesu. W drodze do finału zwyciężyli m.in. Sathima Reddy’ego Chiralę, Fabio Fogniniego, Romana Jebavego, Philippa Oswalda, Mikelisa Libietisa i Patrika Niklasa-Salminena.

Przed tygodniem Polacy w decydującym starciu zmierzyli się z rozstawioną z “czwórką” hindusko-brytyjską parą Arjun Kadhe/Marcus Willis. Obie pary w poprzednich rundach straciły po jednym secie. Hindus i Brytyjczyk rozegrali jednak o jedno spotkanie mniej, a wszystko przez krecz rywali w ćwierćfinale. Biało-Czerwoni wygrali 6:3, 6:4 z hindusko-brytyjską parą i zdobyli wówczas drugi wspólny tytuł.