Za nami spotkanie Magdy Linette w ramach drugiej rundy żeńskiego Wimbledonu. Jej rywalką była Czeszka, Barbora Strycova. Pojedynek zakończył się wynikiem 2:1 (6:4, 6:7, 6:3)

Według bukmacherów to Polka była zdecydowaną faworytką tego starcia. Świadczy o tym między innymi pozycja w rankingu WTA. Zawodniczka naszych południowych sąsiadów plasuje się dopiero na 623. miejscu, zaś Polka jest 24.

Pierwsze gemy inauguracyjnego seta były wyrównane, walka dotyczyła się punkt za punkt, a przełamania obu tenisistek nastąpiły po sobie. Po wygranym gemie poznanianki, Czeszka straciła swoje podanie, dzięki czemu Linette była bliżej zwycięstwa tej części spotkania. Jej przeciwniczka nie złożyła broni i uczyniła to samo. Mecz ponownie stał się wyrównany. O losach partii zadecydował dziesiąty gem, w którym Polka przełamała Czeszkę i to ona była bliżej zwycięstwa w całym spotkaniu.

Druga odsłona była niezwykle emocjonująca, ale zarazem nerwowa. Już na samym początku obie zawodniczki przegrały swoje serwisy. Później jednak podobna sytuacja nie miała miejsca, zatem o losach seta zadecydował tie – break, w którym obie strony popełniały dużą ilość błędów. W pewnym momencie Strycova prowadziła 5:3, jednak w decydującej fazie Magda zdołała wyjść na prowadzenie. Przy stanie 6:5 w tie-breaku miała piłkę meczową, lecz niestety Czeszka świetnie skontrowała, a chwilę później wykorzystała piłkę setową. Rezultat całego pojedynku był już remisowy – 1:1.

W trzecią partię bardzo dobrze weszła nasza reprezentantka, która na początku seta przełamała rywalkę. Była skuteczniejsza oraz popełniła znacznie mniej błędów. W decydującym, dziewiątym gemie Czeszka straciła swoje podanie, co sprawiło, że trzecia odsłona oraz całe spotkanie padło łupem Polki.

W trzeciej rundzie Wimbledonu Magda Linette zmierzy się ze zwyciężczynią meczu Danielle Collins/ Belinda Bencic.

Magda Linette 2:1 Barbora Strycova (6:4, 6:7, 6:3).