Katarzyna Kawa w parze z Gruzinką Natele Dzalamidze awansowała do ćwierćfinału rywalizacji deblowej w turnieju WTA 250 w tajlandzkim Hua Hin. Polsko-gruzińska para w 1 rundzie turnieju wyeliminowała turniejową trójkę!

Kawa i Dzalamidze w 1 rundzie turnieju w Hua Hin rywalizowały z Włoszkami Angelicą Moratelli i Camillą Rosatello, para z Półwyspu Apenińskiego była rozstawiona w Tajlandzkim turnieju z numerem trzecim więc to one były faworytkami tego starcia.

Faworyzowane Włoszki przełamały polsko-gruzińską parę już w pierwszym gemie spotkania. Kawa z Dzalamidze odrobiły straty w czwartym gemie pierwszej partii doprowadzając do wyniku 2:2. Polka wraz ze swoją turniejową partnerką przełamały ponownie Włoszki w ósmym gemie. Dzięki temu Kawa z Dzalamidze serwowały przy stanie 5:3 na wygranie seta, niestety polsko-gruzińska para dała się ponieść emocją i została odłamana przez Włoski debel. Do końca pierwszej partii obie pary już wygrywały swoje serwisy więc o losach seta musiał zadecydować tie-break. W niego zdecydowanie lepiej weszły Włoszki które szybko objęły prowadzenie 3:0, następnie to Kawa i Dzalamidze przejęły inicjatywę odrabiając straty z nawiązką i wychodząc na prowadzenie przed zmianą stron 4:3. Kolejny mini break miał miejsce przy dziesiątym punkcie tie-breaka, Kawa i Dzalamidze prowadziły już 6-4 i miały przed sobą dwie piłki setowe. Zostały one niestety ponownie zmarnowane i dopiero za sprawą czwartej piłki setowej, Kawa wraz z partnerką wygrała pierwszego seta 7-6 a cały tie-break 9:7.

Drugi set rozpoczął się natomiast idealnie dla polko-gruzińskiego debla gdyż już na starcie seta zyskały przewagę przełamania. Włoszki zdołały jeszcze odrobić stratę doprowadzając w połowie seta do wyniku 3:3. Następny gem serwisowy Włoszek padł znowu  łupem Kawy i Dzalamidze które objęły prowadzenie 4:3 i pewnie zmierzały po zwycięstwo. Gemy serwisowe w wykonaniu Polski i Gruzinki były bezbłędne tracąc w nich tylko jeden punkt a ostatni gem wygrywając na sucho. W ćwierćfinale Kawa i Dzalamidze zmierzą się z Rosjankami Kamillą Rachimową/Yana Sizikova.

Kawa/Dzalamidze – Moratelli/Rosatello (3) – 2:0 (7-6, 6-4)