Gina Feistel awansowała do II rundy turnieju WTA 125 w Warszawie. Polka pokazała ogromne serce do walki wygrywając mecz, który trwał ponad 3 godziny! W jej ślady niestety nie poszła Weronika Falkowska, która przegrała w dwóch setach. Dzisiaj czekają nas jeszcze mecze Kubki, Kawy, Ewald oraz Chwalińskiej.
Gina Feistel przed turniejem WTA 125 w Warszawie miała za sobą udany okres. Pod koniec czerwca triumfowała w turnieju ITF W35 w Klosters, a w lipcu dotarła do finału zawodów ITF W75 w Hadze, gdzie po trzech zaciętych setach przegrała z Arantxą Rus, zajmującą 62. miejsce na świecie. W pierwszej rundzie Feistel zmierzyła się z Raluką Serban, którą pokonała dziesięć dni wcześniej w ćwierćfinale w Hadze.
We wtorkowym meczu Feistel zdominowała pierwszego seta. 21-letnia Polka, grająca z dziką kartą, wykazywała się agresywnością, dynamiką i siłą swoich zagrań. Dzięki temu pewnie wygrała 6:2, co znacząco przybliżyło ją do pierwszego zwycięstwa w karierze w turnieju tej rangi.
Druga część spotkania była niezwykle zacięta, z oboma zawodniczkami mającymi ogromne problemy z utrzymaniem serwisu. Do stanu 6:5 dla Serban wszystkie 11 gemów kończyło się przełamaniami. W decydującym momencie Cypryjka utrzymała nerwy na wodzy i wygrała gema przy swoim podaniu, doprowadzając do remisu 1:1 w setach.
Na początku trzeciego seta Feistel obroniła dwa break pointy. Przy stanie 1:1 Serban przełamała Polkę, ale Feistel szybko odpowiedziała przełamaniem. Końcowa faza meczu była bardzo emocjonująca. W siódmym gemie Serban miała kolejną okazję na przełamanie, lecz Feistel wyszła z opresji.
Przy wyniku 4:3 dla Feistel Polka miała szansę na objęcie prowadzenia 5:3, prowadząc 40:15, ale Serban wygrała kolejne cztery punkty. W dziesiątym gemie, przy swoim podaniu, Cypryjka wydawała się mieć wszystko pod kontrolą, ale Feistel wróciła z wyniku 0:40 i wygrała gema, triumfując także w całym spotkaniu.
Zostaw komentarz