W ostatnim czasie Weronika Falkowska była bardziej znana z sukcesów w grze podwójnej. W tym roku zdobyła już dwa trofea, ale w singlu zawodziła. Teraz nastąpił przełom. 24-latka zwyciężyła w finale Alice Tubello 6:4, 6:1. Dla polskiej tenisistki jest to pierwszy tytuł w grze pojedynczej od 10 miesięcy!

Przed rozpoczęciem turnieju ITF 35k w Bużumburze na terenie Burundi, Weronika Falkowska miała tylko jedno zwycięstwo w singlu w sezonie 2024. W poprzednim tygodniu została wyeliminowana już w pierwszej rundzie, przegrywając z Alice Tubello po zaciętym meczu, który zakończył się tie-breakiem trzeciego seta. Jednak udało się jej odnieść sukces w grze podwójnej, gdzie w parze ze Stephanie Judith Visscher zdobyły tytuł.

Tym razem polsko-holenderska para została wyeliminowana w półfinale gry podwójnej. Kamilla Bartone i Sada Nahimana zrewanżowały się za porażkę z finału sprzed pięciu dni. Falkowska za to wykazała się w grze pojedynczej, gdzie bez straty seta awansowała do wielkiego finału. Tam czekała na nią… Francuzka, z którą przegrała w poprzednim tygodniu. Weronika miała więc doskonałą okazję do rewanżu.

Tubello świetnie rozpoczęła walkę o tytuł, prowadząc 2:0. Nasza tenisistka szybko jednak odrobiła straty i po chwili wynik wyrównał się na 2:2. Decydujący moment pierwszego seta nastąpił w siódmym gemie. Ten moment często określa się mianem “lacostowskiego” z powodu kluczowych rozstrzygnięć, które mają miejsce w tej fazie meczu. Tak też było tym razem. Falkowska przełamała serwis przeciwniczki, a następnie potwierdziła swoją przewagę, obejmując prowadzenie 5:3. Ostatecznie wygrała seta rezultatem 6:4.

Drugą partię rozpoczęła doskonale polska tenisistka, ponieważ Weronika szybko wyszła na prowadzenie 2:0. Mimo że Alice zdobyła gema wkrótce potem, starała się odrobić straty. Falkowskiej jednak udało się wygrać zacięty czwarty gem, po czym zaczęła budować swoją przewagę. Zdobywała kolejne gemy i nie pozwoliła Francuzce na żadne dodatkowe punkty. 23-letnia Polka zakończyła mecz wynikiem 6:4, 6:1, co zapewniło jej końcowy triumf.

To bardzo ważny moment dla naszej tenisistki. Jej ostatni tytuł w grze pojedynczej zdobyła w turnieju ITF 25k w Poertschach w czerwcu 2023 roku, czyli 10 miesięcy temu. Później miała trudności w grze pojedynczej. Teraz nadszedł przełomowy moment. Dzięki zwycięstwu w Bużumburze Weronika zdobędzie 35 cennych punktów do rankingu WTA, które pomogą jej utrzymać pozycję w czołowej “500”.