W zaledwie trzech spotkaniach King Szczecin zamknął serię półfinałową derbowej rywalizacji z PGE Spójnią Stargard. Obrońcy mistrzowskiego tytułu w trzeciej potyczce serii zwyciężyli 88:75, meldując się po raz drugi z rzędu w wielkim finale Orlen Basket Ligi.

Derby bardzo często rządzą się swoimi prawami. Stąd też mogło się wydawać, że potyczka Kinga Szczecin z PGE Spójnią Stargard dostarczy kibicom i fanom koszykówki multum wrażeń, a cała seria zakończy się na pełnym dystansie.

Innego zdania byli jednak zawodnicy aktualnego mistrza kraju — Kinga Szczecin, którzy już w pierwszym spotkaniu pokazali swoją “dominację” nad niżej rozstawionym rywalem ze Stargardu. Wilki Morskie zaaplikowały ponad 100 oczek i zwyciężyły różnicą 18 oczek.

Nieco inny obraz był w drugiej konfrontacji w Netto Arenie. Po raz kolejny górą byli gospodarze, lecz tym razem wygrali 78:72. PGE Spójnia już raz w tych play-offach potrafiła wrócić na decydujący, piąty mecz na teren swojego rywala. Tym razem jednak szczecinianie okazali się przeciwnikiem zbyt trudnym do pokonania. Stargardzianie walczyli u siebie dzielnie, lecz nie byli w stanie “ugrać” w rywalizacji derbowej nawet jednego zwycięstwa, ulegając 75:88 i 0:3 w całej serii.

Dla Szczecina to drugi z rzędu finał Orlen Basket Ligi i ogromna szansa na obronę tytułu. Ich przeciwnikiem najprawdopodobniej Trefl Sopot, który w rywalizacji ze Śląskiem Wrocław prowadzi aktualnie 2:0.

Wyniki półfinałowych spotkań:

King Szczecin 104:86 PGE Spójnia Stargard

King Szczecin 78:72 PGE Spójnia Stargard

PGE Spójnia Stargard 75:88 King Szczecin