Porażką z niemieckim duetem Ehlers/Wickler kończy zmagania grupowe nasza jedyna para w turnieju głównym – Bryl/Łosiak. Mimo to Polacy wychodzą z grupy z 3 miejsca i jutro zagrają w 1/12 finału.

 

Spotkanie, które miało zadecydować o drugim miejscu w grupie lepiej zaczęli Biało-Czerwoni wychodząc na prowadzenie 5-1. Mogło się wydawać, że Polacy mają mecz pod kontrolą ale Niemcy odrobili straty doprowadzając do remisu po 6. Przez kolejne akcje oglądaliśmy zacięta walkę i grę punkt za punkt. Dopiero przy stanie 13-13 rywale zza zachodniej granicy zdołali odskoczyć na dwa “oczka”. Swojego prowadzenia już nie oddali wygrywając pierwszą partię 21-17 po błędzie w ataku Michała Bryla.

Przez pierwsze kilka piłek drugiej partii wynik oscylował wokół remisu. Jednak na dwupunktowe prowadzenie jako pierwsi wyszli Niemcy (4-2). Na szczęście Biało-Czerwoni szybko zniwelowali straty doprowadzając do remisu (6-6). Polski duet grał coraz lepiej dzięki czemu wyszedł na prowadzenie 10-8, które utrzymywali przez kilka kolejnych akcji. Wtedy ponownie do gry wkroczyli Ehlers/Wickler niwelując straty (13-13). Niemcy zdołali nawet wyjść na dwupunktowe prowadzenie 16-14 ale Polacy szybko je odrobili (16-16). Od tego momentu do końca seta oglądaliśmy już grę punkt za punkt. O triumfie w drugim secie musiała zadecydować zatem gra na przewagi. Więcej zimnej krwi zachowali Niemcy wygrywając 22-20 oraz cały mecz 2-0.

Bryl/Łosiak – Ehlers/Wickler (Niemcy) 0-2 (17:21, 20:22) 

Polacy mimo porażki awansowali do fazy pucharowej zmagań w Paryżu. Michała Bryla i Bartosza Łosiaka w jutrzejszy poranek czeka walka w 1/12 finału, a później ewentualnie kolejne etapy turnieju.