Po sześciu zwycięstwach z rzędu przyszedł czas na pierwszą porażkę. Polki uległy Holenderkom 0:3 i osłabiły swoją pozycję na fotelu lidera w Lidze Narodów.

 

W pierwszym secie Holenderki bardzo szybko objęły aż czteropunktowe prowadzenie, a wszystko za sprawą Britt Bongaerts, która bardzo często popisywała się świetną grą przy siatce. Chwilę później naszym rywalkom udało się jeszcze bardziej powiększyć swoją przewagę i w pewnym momencie meczu mieliśmy aż 13:8 dla Holenderek. Polki jednak nie przestały atakować i wykorzystały swój moment, dzięki któremu złapały kontakt z rywalkami i zniwelowały stratę tylko do jednego punkta. Niestety to nie wystarczyło, żeby zatrzymać Holenderki w tym secie, bo chwilę po naszym powrocie rywalki ponownie odskoczyły i utrzymały swoje trzypunktowe prowadzenie kończąc pierwszą część meczu wynikiem 25:22.

Drugi set na początku był bardzo wyrównany. Przez dłuższy czas utrzymywał nam się wynik remisowy i obie reprezentacje nie obejmowały większego prowadzenia niż jednopunktowe. W końcu doszło do przełamania takiej gry i niestety ponownie zrobiły to Holenderki. Znowu udało im się odskoczyć na trzypunktowe prowadzenie, a Polki po raz kolejny musiały odrabiać. Nasze reprezentantki zaczęły odrabiać straty, ale podobnie jak w pierwszym secie, niestety spełzło to na niczym. Holenderkom udało się utrzymać swoje prowadzenie, a nawet je podwyższyć i ostatecznie skończyć drugą część meczu wynikiem 25:21.

Holenderki podtrzymały swoją formę z dwóch pierwszych setów i w trzecim bardzo szybko wysunęły się na czteropunktowe prowadzenie. Tym razem Polkom udało się odrobić stratę, a nawet wysunąć się na jednopunktowe prowadzenie. Nasze reprezentantki pod koniec trzeciej części straciły swoją przewagę i musiały bronić piłek meczowych, które miały Holenderki. Po trzech skutecznych obronach Polki mogły ponownie objąć prowadzenie w kluczowym momencie tego seta, ale nie wykorzystały swojej okazji i oddały czwartą piłkę meczową w ręce naszych rywalek. Skutecznie wykorzystała to Iris Scholten i swoim atakiem zakończyła trzecią część meczu wynikiem 28:26.

Dla Polek jest to pierwsza porażka na tym turnieju, więc spokojnie można to nazwać wypadkiem przy pracy. Nasze reprezentantki dalej utrzymują się na 1. miejscu w tabeli, ale mają rozegrany jeden mecz więcej niż Brazylijki, a dwa więcej niż Chinki. Holenderki dziś odniosły swoje pierwsze zwycięstwo na tym turnieju i obecnie plasują się na 14. miejscu w tabeli. 

Swój następny mecz Polki rozegrają już jutro o godz. 14.30 z Chinkami. 

POLSKA 0:3 HOLANDIA (22:25, 21:25, 26:28)

.