W drugim sobotnim spotkaniu 7. kolejki PlusLigi Trefl Gdańsk podejmował u siebie Projekt Warszawę. Goście wygrali bez straty seta i na ten moment zajmują pozycję lidera ligi.

Od początku spotkania widać było, że mierzą się ze sobą dwie mocne ekipy. Gra była zacięta. Jedynie raz warszawiakom udało się wyjść na trzypunktowe prowadzenie (9:6), ale szybko wyrównała drużyna z Gdańska. Przez większość partii walka toczyła się punkt za punkt. Do jej rozstrzygnięcia potrzebna była gra na przewagi, w której lepiej zaprezentowali się goście (26:24).

W drugiego seta lepiej weszli gospodarze, szybko wychodząc na prowadzenie 3:0. Gdańszczanie przewagę utrzymywali do stanu 6:5. Następnie gra znowu toczyła się punkt za punkt, podobnie jak w pierwszej odsłonie meczu. Tym razem jednak nie na długo, bowiem od stanu 11:11 na prowadzenie ponownie wyszli gospodarze (16:12). Mimo że to oni prowadzili przez większość seta, to końcówka należała do gości, którzy ostatecznie wygrali go 25:23 i w całym spotkaniu było już 2:0.

W trzecim secie od początku lepiej spisywali się warszawiacy. Szybko uzyskali czteropunktowe prowadzenie (4:0), a później sukcesywnie je powiększali (7:1). Gospodarze cały czas musieli gonić wynik, ale na niewiele pozwalali im rywale. W końcówce różnica punktowa wynosiła nawet 8 “oczek” (23:15). Finalnie goście wygrali tę partię do 19, triumfując w całym meczu 3:0. MVP wybrany został Jurij Semeniuk. Dzięki temu zwycięstwu Projekt “wskoczył” na pozycję lidera PlusLigi.

PlusLiga, 7. kolejka: Trefl Gdańsk – Projekt Warszawa 0:3 (24:26, 23:25, 19:25)