W kolejnym spotkaniu w walce o młodzieżowe Mistrzostwa Europy Polacy mierzyli się na wyjeździe z Izraelem. Po nerwowym meczu udało się wygrać po bramce w samej końcówce. 

Przed tym spotkaniem Biało-Czerwoni zajmowali pozycję wicelidera grupy D i przegrywali jedynie z Niemcami. Izrael natomiast zamykał stawkę z zerowym dorobkiem punktowym.

Fatalna pierwsza połowa w wykonaniu Biało-Czerwonych

Mecz rozpoczął się dla nas tragicznie, bowiem już w 5. minucie rywale wyszli na prowadzenie przy pierwszej okazji. Po błędzie Mosóra Madmon zagrał piłkę w pole karne, a niepilnowany Yona bez większych problemów umieścił futbolówkę w siatce. Chwilę później oddał kolejny groźny strzał z dystansu, na nasze szczęście tym razem niecelny. Polacy mieli coraz większe problemy, nie potrafili też poważnie zagrozić bramce przeciwników. To z kolei tylko napędzało Izraelczyków. Po 30 minutach gry wreszcie dogodną sytuację stworzyli Biało-Czerwoni. Uderzenie Marchwińskiego z dystansu wybronił jednak Eliasi. Kilka minut później Polacy mieli serię rzutów różnych. Przy ostatnim z nich piłka uderzyła w poprzeczkę. Do przerwy wynik nie uległ zmianie i do szatni reprezentanci Polski schodzili przegrywając 0:1.

Zwycięstwo „wyrwane” w ostatnich minutach meczu!

Od początku drugiej połowy Biało-Czerwoni byli bardziej nastawieni na atak. Lepsza gra przyniosła efekt w postaci wyrównania w 57. minucie. Strzelcem bramki był zmiennik Matysika – Maksymilian Pingot. Chwilę później rywale mogli ponownie wyjść na prowadzenie, ale tym razem niepilnowany Podgoreanu strzelił wprost w Tobiasza. Gra toczyła się niemalże cały czas na połowie Izraela. Rywalizacja nieco się uspokoiła w końcowej części spotkania. Na kilka minut przed końcem rywale mogli nas pogrążyć. Bejger popełnił koszmarny błąd i oddał piłkę Nachmaniemu, który na nasze szczęście uderzył niecelnie. Mimo nerwowej gry Polacy chwilę później zdołali wyjść na prowadzenie za sprawą fantastycznego trafienia Kajetana Szmyta! Doliczone przez sędziego 4 minuty nie przyniosły już zmiany rezultatu.

Po tym zwycięstwie Biało-Czerwoni „wskoczyli” na pozycję lidera grupy. Należy jednak pamiętać, że reprezentacja Niemiec ma rozegrane o 2 spotkania mniej od Polaków. Izrael wciąż pozostaje bez punktów na ostatniej pozycji.

Eliminacje do Mistrzostw Europy U21: Izrael – Polska 1:2 (5′ A. Yona – 57’ M. Pingot, 89’ K. Szmyt)

Żółte kartki: 46’ R. Elimelech – 39′ M. Matysik, 49’ F. Marchwiński

Izrael: Niv Eliasi – Ilay Feingold, Roey Elimelech, Noam Gil Melamud, Jonathan Mulder, Ayano Farada (Basam Zaarura), Mohamad Abu Rumi (73’ Amir Chaim Ganah), Elad Madmon (84’ Stav Nahmani), Suf Podgoreanu, Adi Yona (73’ Idan Toklomati), Roy Nawi (66’ Ran Binyamin)

Polska: Kacper Tobiasz – Łukasz Bejger, Ariel Mosór, Miłosz Matysik (46’ Maksymilian Pingot), Jakub Kamiński (77’ Cezary Polak), Jakub Kałuziński, Kacper Kozłowski (66’ Michał Rakoczy), Mateusz Łęgowski (46’ Kajetan Szmyt), Arkadiusz Pyrka, Filip Szymczak, Filip Marchwiński (84’ Tomasz Pieńko)