Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh się nie zatrzymują i awansowali do półfinału Rolanda Garrosa! Mistrzowie Australian Open 2024 w grze mieszanej pokonali dzisiaj australijski duet Matthew Ebden i Ellen Perez który był rozstawiony z numerem jeden!

Jan Zieliński i Su-Wei Hsieh mierzyli się dziś z australijską parą Matthew Ebden i Ellen Perez. Stawką spotkania był awans do półfinału Rolanda Garrosa. Samo spotkanie rozpoczęło się bardzo dobrze dla australijskiej pary która już w trzecim gemie przełamała Polaka i Tajwankę. Na szczęście nasz duet już w kolejnym gemie zdołał odłamać Australijczyków i doprowadzić do remisu. Zieliński i Hsieh ponownie przełamali Ebdena i Perez w szóstym gemie wychodząc na prowadzenie 4:2. Pierwszy set zdecydowanie nie należał do serwujących, gdyż Polak i jego partnerka zostali ponownie przełamani na 4:3. Sytuacja ponownie odwróciła się w ósmym gemie gdy to Zieliński i Hsieh zdołali ponownie odebrać gema przy serwisie australijskiego duetu. Dziewiąty gem należał już jednak do Polaka i Tajwanki którzy wygrali go na sucho i zamknęli pierwszą partię wynikiem 6:3.

Drugi set rozpoczął się bardzo dobrze dla Jana Zielińskiego i Su-Wei Hsieh którzy już w pierwszym gemie przełamali Ebdena i Perez. Od tego momentu Polak i jego partnerka kontrolowali przebieg spotkania na korcie. W siódmym gemie Zieliński i Hsieh nie wykorzystali czterech piłek na ponowne przełamanie swoich rywali. Sytuacja ponownie powtórzyła się w dziewiątym gemie, gdy Polak i Tajwanka nie wykorzystali pierwszej piłki meczowej. Zieliński i Hsieh przez cały drugi set ani razu nie byli zagrożeni utratą swojego serwisu, w dziesiątym gemie drugiej partii pewnie zaserwowali i wykorzystując drugą piłkę meczową wygrali set 6:4.

Zieliński i Hsieh w półfinale Rolanda Garrosa zmierzą się z Amerykanką Desirae Krawczyk i Brytyjczykiem Nealem Skupskim. Stawką spotkania będzie awans do wielkiego finału gry mieszanej. Co ciekawe Polak i Tajwanka mierzyli się już z tą parą w styczniowym finale Australian Open.

Su-Wei Hsieh/Jan Zieliński – Ellen Perez/Matthew Ebden: 2:0 (6:3, 6:4)