Dzisiaj w szkockim Glasgow rozpoczęły się Halowe Mistrzostwa Świata w lekkiej atletyce. Wśród startujących jest 24-osobowa reprezentacja Polski. W stolicy Szkocji zaprezentują się m.in. Ewa Swoboda, Piotr Lisek, Pia Skrzyszowska oraz Jakub Szymański.

Sesja poranna

W sesji porannej pierwszego dnia odbyły się biegi eliminacyjne na dystansie 800 metrów, w których mieliśmy trójkę reprezentantów. Jako pierwsza zaprezentowała się Angelika Sarna. Polka z czasem 2:03.36 zajęła 4 miejsce w swojej sesji eliminacyjnej, które nie dało jej awansu do półfinału. Świetnie zaprezentowała się druga z naszych biegaczek – Anna Wielgosz. Polka ustanowiła swój nowy rekord życiowy, który od dzisiaj wynosi 2:01.58. Niestety nawet nowy PB nie wystarczył do awansu do kolejnej fazy zawodów.

Również wśród panów mieliśmy swojego reprezentanta na tym dystansie. W pierwszej serii eliminacyjnej pobiegł Mateusz Borkowski, który z czasem 1:48.07 zajął 5 miejsce i również nie wywalczył awansu do półfinału. W sesji porannej nie oglądaliśmy już więcej występów Biało-czerwonych.

Sesja wieczorna

Sesję wieczorną rozpoczęły biegaczki, które zmierzyły się na dystansie 1500 metrów. Wśród nich były również dwie nasze reprezentantki: Weronika Lizakowska i Martyna Galant. Ta pierwsza dobrze rozpoczęła. Pierwsze okrążenia trzymała się w czołówce, jednak ostatecznie nie dała rady dorównać rywalkom i zajęła 6 miejsce w swoim biegu. Lepiej poszło Martynie Galant. Polka mimo straty kilkudziesięciu metrów do rywalek dobrze finiszowała i ostatecznie na mecie była 4-tą zawodniczką w swojej serii z czasem 4:15.57. Niestety nie wystarczyło to do awansu do finału.

Nie był to udany dzień dla naszych reprezentantów, ale liczymy, że będzie już tylko lepiej. Jutro polskich kibiców czekają występy Ewy Swobody i Magdy Stefanowicz na dystansie 60 metrów oraz  Krzysztofa Kiljana i Jakuba Szymańskiego na 60 metrów przez płotki.