Reprezentacja Polski w hokeju na trawie przebywa obecnie w Belgii, gdzie rozgrywane są Halowe Mistrzostwa Europy. Polacy trafili do niezwykle wyrównanej grupy, z której udało im się wyjść, po tym jak pokonali Czechów 4:3, zapewniając sobie możliwość gry o medale!

Podopieczni Dariusza Rachwalskiego rozpoczęli turniej od spotkania z gospodarzami, czyli reprezentacją Belgii. Co prawda, to nasi przeciwnicy jako pierwszy znaleźli sposób na to, aby wpakować piłkę do bramki. Później jednak swoje ogromne umiejętności pokazał Gracjan Jarzyński, strzelając wszystkie cztery gole dla naszego zespołu. Dało to bardzo cenne zwycięstwo, 4:2

Następnie miały być z pozoru łatwiejsze spotkania, które początkowo na takie się zanosiły. W starciu z Ukrainą Polska prowadziła 4:1 i nic nie wskazywało na to, że przegrają. Wtedy jednak Ukraińcy odwrócili losy rywalizacji i zwyciężyli 5:4.

Podobny przebieg miało starcie z Portugalią. Tym razem jednak gonić musiała Polska. Po pierwszej połowie Portugalczycy prowadzili 4:0. Pod koniec IV kwarty do remisu doprowadził Jacek Kurowski. Sędzia pozwolił jeszcze rozegrać akcje rywalom i niestety zakończyła się ona trafieniem, które odebrało nam remis.

Na sam koniec zmagań grupowych Polska zagrała z Czechami. Mecz ten był o tyle istotny, bowiem Biało-Czerwoni przy zwycięstwie pozostawali w grze o awans, lecz wszystko zależało od Belgii, która nie mogła przegrać z Ukrainą. Na nasze szczęście wszystko zakończyło się szczęśliwie dla nas. Udało nam się pokonać Czechów – 4:3, a Belgowie bez problemów bardzo wysoko, ograli Ukraince. Tym sposobem, Polacy zapewnili sobie grę o medale oraz są już pewni udziału w przyszłorocznych Halowych Mistrzostwach Świata

O finał HME Polska zmierzy się jeszcze dzisiaj przeciwko reprezentacji Austrii

Wyniki:

Polska — Belgia 4:2

Gracjan Jarzyński x4

Polska — Ukraina 4:5

Mikołaj Gumny, Mateusz Hulbój, Gracjan Jarzyński, Patryk Pawlak

Polska — Portugalia 5:6

Mikołaj Gumny, Mateusz Hulbój, Patryk Pawlak, Gracjan Jarzyński, Jacek Kurowski

Polska — Czechy 4:3 

Mateusz Hulbój x2, Gracjan Jarzyński x2