Biało-Czerwone wróciły na zwycięską ścieżkę. Polskie siatkarki po porażce 1:3 z Serbią tym razem pokonały Belgijki i to bez straty seta. Z dorobkiem 9 punktów plasują się na 2 miejscu w tabeli.

Polki rozpoczęły mecz od dobrych ataków Martyny Łukasik. Następnie do zdobywania punktów włączyły się także inne zawodniczki i Biało-Czerwone już od początku budowały przewagę. Gdy Jurczyk zdobyła punkt z zagrywki na tablicy wyników widniał już rezultat 12:5 dla Polski. Niedługo później przewaga zmniejszyła się do trzech oczek, ale później polskie siatkarki znów odskoczyły. Skuteczność utrzymywała zwłaszcza Łukasik. Przy wyniku 19:14 można było zakładać, że czeka nas łatwa końcówka pierwszego seta. Jednak Belgijki się nie poddały i zniwelowały straty do zaledwie jednego oczka (19:20). Na szczęście ostatnie piłki należały do Biało-Czerwonych, które wygrały seta 25:22.

Drugi set rozpoczął się zdecydowanie bardziej wyrównanie. Gra toczyła się głównie punkt za punkt. Po punktach Korneluk i Różański Polkom udało się odskoczyć na 4 oczka (13:9). Tę przewagę nasze dziewczyny utrzymywały dzięki dobrej postawie w ataku. Przy wyniku 19:15 dla Polski trener Belgijek wziął czas. Niestety wtedy dziewczyny za bardzo się rozluźniły, a rywalki wyrównały. Końcówka partii zapowiadała się zatem na zaciętą. Na minimalnym prowadzeniu wciąż jednak były Biało-Czerwone. Po świetnej zagrywce Korneluk były w bardzo dobrej sytuacji – prowadzenie 23:20. Niestety popełniły kilka błędów, co pewnie wykorzystywała Herbots i znów był remis. Ostatecznie nasze siatkarki zdołały wygrać druga partię 25:23.

Trzeciego seta od skutecznego ataku rozpoczęła Stysiak. Belgijki, podobnie jak w drugiej partii, robiły wszystko żeby nie dać “uciec” Polkom. Wynik oscylował wokół remisu do stanu 10:10. Wtedy nieoczekiwanie rywalki osiągnęły prowadzenie 12:10 po akcji zakończonej punktem Van Gestel. Na szczęście Biało-Czerwone błyskawicznie odrobiły niewielką stratę. W kluczowym momencie seta, po długiej akcji zakończonej skutecznie przez Stysiak, Polki prowadziły 18:15 i nie zamierzały się zatrzymywać. As serwisowy Różański spowodował prowadzenie wynikiem 20:16, a trener Belgijek poprosił o czas. Po powrocie na boisko nasze siatkarki popisały się świetnym blokiem. Przy wyniku 23:17 trzy punkty z rzędu zdobyły rywalki, ale to nie zdeprymowało Polek. Nasze reprezentantki wygrały ostatniego seta do 21, a cały mecz 3:0.

Polska – Belgia 3:0 (25:22, 25:23, 25:21)

Wyjściowy skład Polek:
Agnieszka Korneluk, Magdalena Stysiak, Martyna Łukasik, Joanna Wołosz, Olivia Różański, Magdalena Jurczyk, Maria Stenzel