W pierwszym z dwóch sobotnich półfinałowych spotkań Final Four ORLEN Pucharu Polski, Wisła Płock wysoko pokonała KGHM Chrobrego Głogów 36:19 (17:9)

Zespół z Głogowa po fazie zasadniczej ORLEN Superligi ukończył rywalizację na 4. miejscu z 51-punktowym dorobkiem. Podczas 21 lat rywalizacji między zespołami, Nafciarze ulegli zespołowi z Głogowa jedynie dwa razy, a ostatnia porażka płocczan z KGHM Chrobrym Głogów miała miejsce w 2008 roku.

-Głogów to bardzo dobra drużyna, która w tym roku zbierała doświadczenie w Lidze Europejskiej. Są zespołem bardzo walecznym i w tym sezonie zagrają jeszcze o 3. miejsce w ORLEN Superlidze. W sobotę musimy wyjść w pełni skoncentrowani, ponieważ bardzo ważnym jest dla nas awans do finału. Mam nadzieję, że w meczu z Głogowem wykonamy ten krok i w niedzielę ponownie zostaniemy triumfatorami w rozgrywkach ORLEN Pucharu Polski – mówił przed spotkaniem Tomas Piroch, rozgrywający Wisły.

 

Dwie pierwsze bramki w meczu zdobył Tomas Piroch, a trzecią Dawid Dawydzik. Dopiero w czwartej minucie Kacper Grabowski zdołał przebić się przez obronę Wisły i zdobyć pierwszy punkt dla Głogowa. Dość szybko udało się głogowianom wyrównać wynik na 3:3. W przeciągu kilku kolejnych minut płocczanie zaczęli uciekać rywalom i w 12 minucie było już 9:4. Głogowianie grając w osłabieniu wycofali bramkarza, co skutecznie wykorzystała Wisła i odskoczyła na 10:4. Kiedy tablica pokazywała 17:5 zawodnicy Chrobrego zdobyli trzy bramki z rzędu, a widząc przebudzenie rywali, Xavier Sabate poprosił o czas. Po powrocie na boisko to jednak głogowianie oddali kolejny, celny strzał.

W drugiej odsłonie wicemistrzowie Polski systematycznie zwiększali przewagę i w 33 minucie, po strzale Tima Lucina Wisła prowadziła już trzynastoma bramkami. Kacper Grabowski wykorzystał pierwszy rzut karny podyktowany w tym spotkaniu, a po kilku minutach również i drugi. Nie zmieniło to jednak wiele w ogólnej punktacji i pomimo kilku udanych akcji, Chrobry Głogów przegrał to spotkanie 19:36.

 

KGHM Chrobry Głogów: Stachera, Dereviankin – Grabowski, Strelnikov, Wrona, Zieniewicz, Kosznik, Orpik, Jamioł, Dadej, Matuszak, Styrcz, Wiatrzyk, Paterek, Hajnos, Skiba


Orlen Wisła Płock: 
Alilović, Jastrzębski – Daszek, Lucin, Piroch, Sroczyk, Serdio, Susnja, Samoila, Michałowicz, Fazekas, Krajewski, Dawydzik, Mihić, Mindegia, Żytnikow

Kolejne spotkanie Wisła Płock rozegra w niedzielę zagra z lepszym z meczu Industria Kielce – Wybrzeże Gdańsk.