W meczu zamykającym 4 kolejkę siatkarskiej Plusligi zespół Wicemistrzów Polski Jastrzębskiego Węgla pokonał 3-1 Asseco Resovię Rzeszów. Jastrzębianie między innymi dzięki bardzo dobremu występowi mogli cieszyć się z czwartego zwycięstwa w tym sezonie. 

Jastrzębski Węgiel – Asseco Resovia Rzeszów

Spotkanie zamykające 4 serię gier lepiej rozpoczęli siatkarze Jastrzębskiego Węgla, którzy po skutecznej kontrze zakończonej atakiem Patriego wyszli na prowadzenie 4:2. Gospodarze nie mogli pocieszyć się zbyt długo swoim prowadzeniem, gdyż już po chwili mieliśmy remis 6:6. Przez kolejne akcje oglądaliśmy zacięte wymiany, a wynik oscylował wokół remisu. Ale od stanu 13:13 cztery kolejne piłki padły łupem gospodarzy, którzy wyszli czteropunktowe prowadzenie (17:13). Wicemistrzowie Polski prowadzili 23:18 i kiedy wydawało, że nic w tym secie już się nie wydarzy wtedy do gry powrócili Rzeszowianie. Dzięki atakom Boyera, Loutiego goście zdołali doprowadzić do stanu 23:24. Ostatecznie jednak po ataku Rafała Szymury pierwszą partię wygrali Jastrzębianie 25:23.

Podopieczni Marcelo Mendeza kontynuowali dobrą grę również na początku drugiej partii. Po skutecznym ataku Tomasza Fornala gospodarze prowadzili 7:4. Szkoleniowiec Rzeszowian poprosił o czas, a jego zawodnicy po powrocie na parkiet zaczęli grać zdecydowanie lepiej. Po ataku Stephana Boyera mieliśmy remis 8:8. Przez kolejne akcje oglądaliśmy zacięte wymiany, a żaden z zespołów nie był w stanie wysunąć się na prowadzenie. Dopiero skuteczny atak Francuza Patriego pozwolił gospodarzom objąć prowadzenie 16:13. Siatkarze Resovii Rzeszów jednak nie odpuszczali i w decydującym momencie seta wyrównali stan meczu (20:20). Końcówka należała już do drużyny z Podkarpacia, która wygrała drugą partię 25:23.

Trzeci set był bardzo zacięty i przez dłuższy czas oglądaliśmy grę punkt za punkt. Ten stan rzeczy przerwał skuteczny atak Tomasza Fornala, który wyprowadził Jastrzębian na dwupunktowe prowadzenie (17:15). Po chwili reprezentacyjny przyjmujący zwiększył różnicę do trzech “oczek” (19:16). W końcówce postraszyli jeszcze goście, którzy zmniejszyli straty do jednego punktu (23:24). Finalnie jednak trzecią partię wygrali gospodarze 25:23.

Czwartą odsłonę meczu świetnie rozpoczęli podopieczni Giampaolo Medeiego, którzy zdobyli pierwsze trzy punkty. Gospodarze szybko zniwelowali straty wyrównując stan meczu (4:4). W kolejnych akcjach Jastrzębianie weszli na swój poziom dzięki czemu zaczęli budować przewagę nad rywalami z Rzeszowa. Po ataku ze środka przewaga wynosiła już cztery punkty (12:8). Wicemistrzowie Polski konsekwentnie zdobywali kolejne punkty trzymając na bezpieczny dystans Rzeszowian. Ostatecznie po ataku Rafała Szymury czwartą partię wygrali siatkarze Jastrzębskiego Węgla 25:20.

Jastrzębski Węgiel –  Asseco Resovia Rzeszów 3-1 (25:23, 23:25, 25:23, 25:20)

MVP: Rafał Szymura – 22 pkt, 4 asy, 15/29 w ataku, 3 bloki

Jastrzębski: Toniutti (2), Patry (11), Gladyr (4), Fornal (19), M’Baye (4), Szymura (22), Popiwczak (Libero) oraz Skruders, Sclater, Jóźwik

Resovia: Kłos (5), Kochanowski (12), Boyer (21), Drzyzga, Louati (3), DeFalco (16), Zatorski (Libero) oraz Kędzierski, Bucki (1), Staszewski, Cebulji (7), Rejno (1)