Nieudana inauguracja europejskich rozgrywek w wykonaniu mistrzyń Polski. ŁKS Commercecon Łódź przegrał 1:3 z rumuńskim CS Volei Alba Blaj w 1. kolejce fazy grupowej siatkarskiej Ligi Mistrzyń. 

Łodzianki w rozgrywkach Ligi Mistrzyń trafiły do grupy E, gdzie zmierzą się właśnie z Rumunkami, Volero Le Cannet z Francji i ukraińskim SC Prometey Dnipro. Dla mistrzyń kraju to już szósty sezon z rzędu w europejskich pucharach.

Mecz lepiej rozpoczęły przyjezdne, które odskoczyły na kilka punktów różnicy. Siatkarki ŁKS-u zbytnio nie odstawały, ale zespsucie aż siedmiu zagrywek co przesądziło o losach seta. Skuteczny atak Bogumiły Biadry ustalił wynik na 25:23 i wyprowadził mistrzynie Rumunii na prowadzenie.

W drugiej partii gra podopiecznych Alessandro Chiappiniego wyglądała nieco lepiej. ŁKS szybko odrobił straty i wyszedł na prowadznie, a po po kontrataku Aleksandry Hryszczuk z prawej strony było już 22:16. Potem w miejsce Ukrainki na boisku pojawiła się Valentina Diouf. Chwilę później Włoszka zamknęła seta (25:19) wyrównując stan spotkania,

Niestety w kolejnym secie gra gospodyń przypominała tą z pierwszego set kiedy pojawaiało się zbyt dużo błędów. Oba zespoły długo szły punkt za punkt, a w końcówce prowadzenie szybko się zmieniało. O zwycięzcy zadecydowała gra na przewagi i dzięki wynikowi 31:29 ostatecznie górą były ponownie zespół Alba Blaj.

Mistrzynie Rumunii się nie zamierzały zatrzymywać, a ŁKS był wyraźnie zakoczone takim obrotem spraw. Po kilku minutach było już 3:7, a niewiele później przewaga gości wzrosła do sześciu punktów. Trener łódzkiego klubu przeprowadził zmiany, ale jego drużyna wyglądała bezradnie przez co przegrała tylko do 17. Nagrodę MVP otrzymała zawodniczka rywalek, Bogumiła Biadra.

Kolejne spotkanie ŁKS zagra dokładnie za tydzień, kiedy to zmierzy się na wyjeździe z Ukrainkami.

ŁKS Commercecon Łódź – CS Volei Alba Blaj 1:3 (23:25, 25:19, 29:31, 17:25)