Słodko-gorzki był ostatni dzień Mistrzostw Europy w siatkówce plażowej do lat 20 dla polskich par. Ze złotymi medalami do Polski wrócą Małgorzata Ciężkowska/Urszula Łunio, a Filip Lejawa/Szymon Beta kończą bez medali na 4 miejscu.
Złoty medal dla Ciężkowskiej/Łunio!
Początek meczy był wyrównany i oba duety przez pierwsze piłki szły w rytmie punkt za punkt. Tuz przed przerwa techniczną Małgorzata Ciężkowska popisała się blokiem punktowym dzięki czemu Polki wyszły na prowadzenie 11:9. W kolejnych akcjach przewaga Biało-Czerwonych nad Austriaczkami powiększała się. Po skutecznym ataku Urszuli Łunio było już 16:12. Nasz duet zaczął popełniać błędy co wykorzystały rywalki zmniejszając straty do zaledwie jednego punktu (16:17). Na tablicy wyników mieliśmy remis po 20, zatem o zwycięstwie w premierowej odśłonie meczu musiała zadecydować gra na przewagi. Więcej zimnej krwi zachowały nasze reprezentantki wygrywając 25:23.
Pierwsze akcje drugiej partii były bardzo wyrównane i żaden z duetów nie był w stanie przełamać drugiej strony. Dopiero Biało-Czerwone po skutecznej kontrze i ataku Łunio wyszły na prowadzenie 9:7. Polki poszły za ciosem i punkt skutecznym blokiem zdobyła Ciężkowska powiększając przewagę do trzech “oczek” (10:7). Polki dzięki kolejnym dobrym akcjom powiększały swoje prowadzenie, które wynosiło już pięć punktów (15:10). Ostatecznie nasze zawodniczki wygrały druga partię 21:16 awansując do finału!
Ciężkowska/Łunio – Beger/Hohenauer (Austria) 2-0 (25:23, 21:16)
Finałowe spotkanie lepiej rozpoczęły Polki, które po skutecznej kontrze i ataku Małgorzaty Ciężkowskiej prowadziły 4:2. Przez kilka następnych akcji Biało-Czerwone utrzymywały dwupunktowe prowadzenie. Stan ten zmieniły Szwajcarki doprowadzając do remisu tuż przed przerwą techniczną (10:10). W grze Polek nastał chwilowy okres słabszej gry co wykorzystały Bossart/Kerner wychodząc na prowadzenie 14:12. Na szczęście Ciężkowska/Łunio już po chwili doprowadziły do remisu 14:14. Pozostała część seta należał do naszych siatkarek, które wygrały 21;17.
Początek drugiej partii należał do Szwajcarek, które błyskawicznie wyszły na prowadzenie 3:0. W dalszych etapach tego seta dalej gra układała się po myśli Szwajcarek, które prowadziły już 9:3. Polki popisały się kilkoma ładnymi akcjami ale to dalej rywalki prowadziły 20:13 wprowadzając pierwszą piłkę setową. Reprezentantki Szwajcarii wykorzystały już pierwszą okazję do zakończenia seta wygrywając 21:13.
Decydującą część meczu lepiej zaczęły Polki, które po błędzie rywalek w ataku prowadziły 2:0. Po kilku akcjach Szwajcarki doprowadziły do remisu 4:4 dzięki skutecznej kontrze. Biało-Czerwone grały coraz lepiej i po dobrej obronie oraz ataku Urszuli Łunio nasze siatkarki prowadziły 9:7. Chwilę później w ataku pomyliły się Szwajcarki i na tablicy wyników było już 10:7. Małgorzata Ciężkowska pewnie umieściła piłkę w boisku i tym samym Polki miały pierwszą piłkę meczową. Rywalki nie wytrzymały ciśnienia posyłając piłkę w aut, a tym samym Małgorzata Ciężkowska i Ursula Łunio zostały Mistrzyniami Europy do lat 20!
Ciężkowska/Łunio – Bossart/Kerner (Szwajcaria) 2:1
(21:17, 13:21, 15:11)
Lejawa/Beta tuż za podium bez medali
Początek tego starcia był bardzo zacięty, a żadna z par nie zamierzała odpuszczać. Ale to Lejawa/Beta dzięki skutecznej kontrze wyszli na dwupunktowe prowadzenie (11:9). Przez kolejne akcje polski duet trzymał rywali na dystans dwóch “oczek”. Niestety po błędzie w przyjęciu Biało-Czerwoni dali doprowadzić do wyrównania (16:16). Od tego momentu znowu oglądaliśmy grę punkt za punkt. Losy seta musiała zadecydować gra na przewagi, bowiem mieliśmy remis 20:20. W decydujących piłkach górą byli Polacy wygrywając pierwszą partię 25:23.
Drugą odsłonę meczu Lejawa/Beta zaczęli bardzo słabo przegrywając już na początku 0:5. Austriacy wciąż dominowali zdobywając kolejne punkty. Na przerwę techniczną polski duet schodził przegrywając różnicą ośmiu punktów (3:11). Wszystko wskazywało, że to Hammarberg/Berger wygrają druga partię i doprowadzą do tie-breaka. Tak też się stało i drugi set padł łupem zawodników z Austrii 21:10.
W decydującą część meczu ponownie lepiej weszli Austriacy wychodząc na prowadzenie 3:1 po asie serwisowym. Ewidentnie gra Polaków się “nie kleiła” co wykorzystywali rywale. Po ataku w siatkę Filipa Lejawy prowadzili oni już 6:2. Ostatecznie austriaccy siatkarze wygrali 15:7 zapewniając sobie udział w finale. Natomiast na Polaków czekała walka o brązowe medale.
Lejawa/Beta – Hammarberg/Berger (Austria) 1:2
(25:23, 10:21, 7:15)
Spotkanie o brąz lepiej weszli Polacy, którzy po ataku Filipa Lejawy prowadzili 9:5. W kolejnych akcjach Biało-Czerwoni utrzymywali kilkupunktowe prowadzenie nad parą gospodarzy. Łotysze zniwelowali straty do zaledwie jednego punktu (18:17) ale to dalej nasi siatkarze mieli inicjatywę. Ostatecznie pierwszą partię wygrali Filip Lejawa/Szymon Beta 21:19.
W drugim secie rywale zaczęli przez co sprawiali naszym siatkarzom. Fokerots/Bulgacs zbudowali pięciopunktową (10:5)przewagę nad naszym duetem i wszystko wskazywało na to, że o sprawie brązowych medali zadecyduje tie-break. Po ataku z prawego skrzydła Łotysze przy stanie 19:13 mieli pierwszą piłkę setową. Polacy zdołali jeszcze na chwilę pozostać w grze broniąc pierwszego setbola. Mimo to jako pierwsi 21 punkt zdobyli rywale wygrywając do 14.
Już od pierwszych piłek tie-breaka widać było, że Łotysze chcą za wszelką cenę zdobyć medal przed własną publicznością. Gospodarze grali bardzo dobrze w efekcie czego szybko wyszli na prowadzenie 5:1. Polacy zdołali nawiązać walki i przy wyniku 14:8 wprowadzali pierwszą piłkę setową. Fokerots/Bulgacs zakończyli mecz skutecznym atakiem wygrywając trzecią partię 15:9.
Lejawa/Beta – Fokerots/Bulgacs O. (Łotwa) 1-2 (21:19, 14;21, 9:15)
Zostaw komentarz