W środowe popołudnie miały miejsce dwa spotkania polskich ekip w europejskich pucharach. W Lidze Mistrzyń PGE Rysice Rzeszów podejmowały Asterix Avo Beveren. W Pucharze CEV za to doszło do starcia obecnych liderek Tauron Ligi – Chemika Police z wiceliderkami – BKS Stal Bielsko-Biała.

 

Liga Mistrzyń:

PGE Rysice Rzeszów:
Gabriela Orvosova, Magdalena Jurczyk, Ann Kalandadze, Amanda Coneo, Weronika Centka, Gabriela Makarowska Kulej, Aleksandra Szczygłowska (L)

Asterix Avo Beveren:
Mila Vlahovic, Yana Vouters, Manon Stragier, Iris Vos, Laura Overwater, Charlotte Krenicky, Noor Debuck (L)

 

Mecz rozpoczął się od 2 długich akcji wygranych przez zespół z Rzeszowa. Ich rywalki szybko jednak doprowadziły do remisu i do stanu po 11. Był to mecz względnie wyrównany. Wtedy doszło do nieporozumienia po stronie Rysic, gdzie wpadła w boisko niby darmowa piłka, co było początkiem nieszczęścia w tej fazie seta. Od tego momentu siatkarki Beveren serią wypracowały 3 punkty przewagi – 14:11 dla Asterixa. Rzeszowianki w końcówce wróciły do dobrej gry. Najpierw zbliżyły się na jeden punkt – 16:17, a w samej końcówce doprowadziły do remisu po 23. Od tej pory Rysice się nie zatrzymywały. Najpierw skuteczna w ataku była Orvosova, a partię zakończyła asem serwisowym Coneo.

2 partia to był koncert zespołu z Polski, który zaczął się od stanu po 9. W dziewięciu kolejnych piłkach rzeszowianki zdobyły aż 7 punktów. Podczas tej serii na zagrywce znajdowały się: Obiała oraz Makarowska. Do końca już gospodynie kontrolowały tę partię i zwyciężyły 25:16.

3 set tego spotkania rozpoczął się lepiej dla zespołu z Belgii, który zdobył wczesne prowadzenie 4:0. Na nic się to zdało. Skuteczną pracą blok-obrona Rysice doprowadziły do remisu – po 7. Do stanu 14:14 partia była wyrównana, wtedy tempo podkręciły siatkarki z Rzeszowa i zbudowały trzypunktowe prowadzenie 17:14, którego nie udało się utrzymać do końca – po 19, więc zapowiadało to kibicom ciekawą końcówkę. Grając punkt za punkt, zawodniczki obu ekip doprowadziły do stanu 23:23. Od tego momentu skuteczne były już Belgijki. Najpierw z 1 akcji zaatakowała Stragier, a partię zakończyła z kontry Vos.

4 set przebiegał podobnie do poprzedniego z jedną małą różnicą. Tutaj również na początku zawodniczki Asterixa lepiej zaczęły – 7:4 dla Beveren, a później powoli to zespół z Polski przejmował kontrolę nad partią. W pewnym momencie było 15:12 dla Resovii, lecz w przeciwieństwie do seta trzeciego, teraz Rysice utrzymały swój poziom do samego końca. Ostatecznie wygrały tę część gry 25:18. Rzeszowianki wygrały spotkanie i to nawet pomimo zaledwie 36% pozytywnego oraz 13% perfekcyjnego przyjęcia zagrywki.

PGE Rysice Rzeszów vs Asterix Avo Beveren 3:1 (25:23, 25:16, 23:25, 25:18)

 

Puchar CEV, czyli polskie starcie:
Równolegle do spotkania Rysic, swoją partię rozgrywały w Pucharze CEV obecne liderki Tauron Ligi – Chemik Police z wiceliderkami – BKS Stal Bielsko-Biała. W pierwszym spotkaniu Chemik wygrał 3:0.

BKS Stal Bielsko-Biała:
Paulina Majkowska, Julia Nowicka, Paulina Damaske, Joanna Pacak, Kertu Laak, Martyna Borowczak, Julia Mazur (L)

Grupa Azoty Chemik Police:
Natalia Mędrzyk, Iga Wasilewska, Marlena Kowalewska, Saliha Şahin, Agnieszka Korneluk, Elizabeth Lenke Inneh, Martyna Grajber (L)

 

Spotkanie koncertowo rozpoczęła ekipa z Bielska-Białej, która kontrolowała przebieg pierwszej partii spotkania. Już na samym początku seta wyszły na prowadzenie 5:2, które na przestrzeni całej 1 części gry tylko powiększały – 12:6, chwilę później 17:9. Partia zakończyła, skutecznym blokiem, Laak, ustalając jej ostateczny wynik na 25:16.

2 partia była wyrównana do stanu po 8, wtedy siatkarki gości wygrały serią siedem kolejnych piłek, przy zagrywce Salihy. Chociaż gospodynie niebezpiecznie wracały do spotkania, w pewnym momencie zbliżyły się do rywalek na 2 punkty – 19:17 dla Chemika, to Police zdołały utrzymać prowadzenie i zwyciężyć w tym secie 25:20.

3 partia nie pozostawiła złudzeń Stali. Już na początku zawodniczki Chemika wyszły na prowadzenie – 8:4, a później kontrolowały wynik partii. Pod koniec wypracowały 7 punktową przewagę – 23:17. Ostatecznie ten set zakończył się zwycięstwem Polic 25:18, co oznaczało awans tego zespołu do kolejnej rundy Pucharu CEV kobiet.

Do rozstrzygnięcia jednak został wynik meczu rewanżowego. 4 partia miała wiele zwrotów akcji. Chemik zaczął lepiej i po upływie początkowej fazy seta prowadził 12:8, lecz rywalki z Bielska-Białej szybko odrobiły te straty na po 14. W drugiej fazie partii miała miejsce podobna sytuacja. Znów przewagę punktową zdołały wypracować zawodniczki gości – 19:16 i znów siatkarki Stali doprowadziły do remisu po 20. Parę następnych akcji rozegranych na kontakcie i mieliśmy po 23. Ostatnie słowo należało do Chemika, który wygrał tego seta 25:23.

Grupa Azoty Chemik Police vs BKS Stal Bielsko-Biała 3:1 (16:25, 25:20, 25:18, 25:23).