Wczoraj na zawodach szermierczego Pucharu Świata w Hongkongu odbywały się zmagania drużynowe. Z bardzo dobrej strony pokazała się drużyna pań która zajęła znakomite piąte miejsce! Gorzej spisali się panowie którzy zajęli odległe dwunaste miejsce.
Każde zawody Pucharu Świata mają teraz ogromne znaczenie pod kątem rankingu i rozstawień na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu. Drużyna naszych florecistek we wczorajszym turnieju była rozstawiona z numerem ósmym. Polki walczyły w składzie (Julia Walczyk-Klimaszyk, Martyna Jelińska, Hanna Łyczbińska i Martyna Synoradzka). Florecistki rozpoczęły turniej od 1/8 rywalizacji i na starcie mierzyły się z reprezentacją Węgier. Polki dośc pewnie pokonały Madziarki 45:31 i awansowały do ćwierćfinału gdzie rywalkami były liderki światowego rankingu i mistrzynie świata Włoszki. Reprezentacja Italii była zdecydowanie lepsze i pokonała naszą kadrę 45:30. Polkom została walka o jak najwyższe miejsce w zawodach i trafiły do rywalizacji o miejsca 5-8.
Podczas pierwszego pojedynku o miejsca nasza kadra rozbiła Austriaczki 44:36, w wielkim pojedynku o piąte miejsce we wczorajszych zawodach, Polki walczyły z Amerykankami. Faworytem tego starcia były wiceliderki światowego rankingu ale dobra postawa naszej reprezentacji i kapitalna ostatnia walka Julii Walczyk-Klimaszyk zapewniła naszej ekipie piątą lokatę w Hongkongu. Zwycięstwo o tyle ważne, że na dzień dzisiejszy Amerykanki będą w Paryżu rywalkami Polek. Dodatkowa ważna informacje to, że Chinki zajęły siódme miejsce więc nasza reprezentacja odrobiła do Azjatek kolejne dwa punkty w rankingu światowym!
Gorzej spisali się panowie którzy w zawodach zajęli dopiero 12 miejsce, nasi olimpijczycy walczyli w składzie: Michał Siess, Jan Jurkiewicz, Leszek Rajski, Adrian Wojtkowiak). Polacy rozpoczęli turniej od 1/8 zawodów gdzie doznali goryczy porażki z reprezentacją Egiptu przegrywając 39:45. Naszej drużynie została już tylko walka o miejsca 9-16. Podczas pierwszego pojedynku o miejsca panowie byli górą nad Ukraińcami pokonując ich 45:35. W kolejnym starciu natomiast lepsi okazali się Brytyjczycy którzy nas pokonali 41:45. Florecistom została już tylko walka o jedenaste miejsce, w tym pojedynku mierzyliśmy się z Węgrami. Madziarzy niestety okazali się zdecydowanie za mocni we wczorajszych zmaganiach i rozbili Polaków 41:24. Naszej ekipie zostało się tylko “cieszyć” z dwunastej lokaty w Hongkongu.
Zostaw komentarz