Ona jest niesamowita. Iga Świątek po raz trzeci w karierze wygrała turniej WTA 1000 w Rzymie. Tym razem tenisistka z Raszyna w finale pokonała Białorusinkę Arynę Sabalenkę 6:2,6:3.

Iga Świątek wygrała swój 21 turniej rangi WTA, dodatkowo było to ósme zwycięstwo w turnieju WTA 1000 oraz trzecie na rzymskiej mączce. Liderka światowego rankingu w dwóch setach rozbiła swoją wielką rywalkę z Białorusi Arynę Sabalenkę.

Iga Świątek od samego początku kontrolowała przebieg rywalizacji na korcie, nasza tenisistka już w trzecim gemie pierwszego seta przełamała Sabalenkę i wyszła na prowadzenie (2:1). Kolejny raz Świątek przełamała Białorusinkę w siódmym gemie powiększając prowadzenie na (5:2). Polka do gema serwisowego na zwycięstwo w secie podeszła bardzo spokojnie. Świątek jak w poprzednich gemach serwisowych na niezbyt wiele pozwoliła rywalce i wykorzystując pierwszą piłkę setową wygrała tę partię 6:2.

Początek drugiego seta był bardziej wyrównany, najpierw Sabalenka wygrała swój gem serwisowy a następnie Białorusinka nie wykorzystała czterech piłek serwisowych na przełamanie Polki (1:1). W czwartym gemie Świątek ponownie musiała bronić dwóch piłek na break, ale na szczęście Iga ponownie wyszła cało z tych opresji (2:2). Liderka światowego rankingu czekała na swoją szansę i dostała ją w siódmym gemie gdy przełamała Sabalenkę i objęła prowadzenie (4:3). Podczas następnego gema już przy własnym podaniu Świątek dała popis swojego serwisu i wygrała ten gem na sucho prowadząc już (5:3). Ciśnienie i presja na Sabalence była coraz większa a rywalka niezbyt potrafiła sobie z nią poradzić czego dowodem było kolejne przełamanie na korzyść Polki tym razem już zamykające mecz. Świątek wykorzystała drugą piłkę meczową i wygrała drugiego set 6:3 a całe spotkanie 2:0.

Iga Świątek ma już na koncie 21 wygranych w turniejach rangi WTA! Raszynianka wyprzedziła tym samym Agnieszkę Radwańską która do tej pory miała 20 wygranych turniejów w WTA.

Iga Świątek – Aryna Sabalenka: 2:0 (6:2, 6:3)