Magdalena Fręch nie zwalnia tempa. 51. rakieta świata pewnie pokonała kolejną rywalkę w turnieju rangi WTA 125 w hiszpańskiej Lleidzie. Polka okazała się lepsza od Chorwatki Lei Bosković, wygrywając 6:3,6;1.

Dla polskiej tenisistki rozstawionej z numerem czwartym był to drugi pojedynek w środkowej Katalonii. Wcześniej w 1/16 finału odniosła zwycięstwo nad Greczynką Despiną Papamichail 6:2,6:4.

Fręch rozpoczęła pierwszą partię od straty podania. Chwilę później nastąpiło jednak przełamanie powrotne. Kolejne na 4:1 okazało się decydujące w kontekście dalszych losów seta, zakończonego wynikiem 6:3.

Drugi set to już popis 26-latki. Magdalena Fręch aż czterokrotnie przełamała swoją rywalkę, co pozwoliło na zwycięstwo 6:1 a w całym meczu 2:0.

Rywalką podopiecznej Andrzeja Kobierskiego w ćwierćfinale będzie turniejowa siódemka – Kolumbijka Camila Osorio.