W 1 meczu 1/32 finału Pucharu CEV Aluron CMC Warta Zawiercie pewnie zwyciężyła u siebie 3:0 (25:14, 25:14, 25:21) z TSV Raiffeisen Hartberg. Dziś przyszedł czas na rewanż na terenie rywala, gdzie do awansu wystarczyły zaledwie 2 sety, ale warto podkreślić, że poza kadrą z powodu kontuzji cały czas jest Bieniek, a Kwolek nie był gotowy w 100% do gry.

Spotkanie rozpoczęło się od dość wyrównanej gry, 8:8. Jednak po kilku chwilach siatkarze Zawiercia zbudowali przewagę 11:8, a później 15:11. Poprawa gry Warty trwała krótką chwilę i pod koniec seta do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy w pewnym momencie doprowadzili do remisu po 22. Na szczęście zespół z Polski lepiej rozegrał końcówkę tej partii i zwyciężył w niej 25:23.

Na początku drugiej partii Zawiercie zbudowało 5-punktowe prowadzenie, między innymi dzięki dobrym zagrywkom Patryka Łaby – 11:6. Za chwilę miał miejsce jednak krótki przestój Aluronu, przy którym rywale zdołali zmniejszyć straty do 2 punktów, lecz od tego momentu ekipa z Polski do końca seta już tylko zyskiwała przewagę, ostatecznie zwyciężając 25:20, co zapewniło już awans do 1/16 Pucharu CEV.

W mało znaczącym trzecim secie siatkarze Aluronu od stanu po 9 zdobyli 6 punktów z rzędu. Później kontrolowali wynik w tej partii, którą wygrali, podobnie jak partię drugą do 20.

TSV Raiffeisen Hartberg vs Aluron CMC Warta Zawiercie 0:3 (23:25, 20:25, 20:25).

Aluron CMC Warta Zawiercie:

Tavares, Butryn, Cooper, Łaba, Zniszczoł, Schamlewski, Gregorowicz (L)

TSV Raiffeisen Hartberg:

Frühbauer, Hesselholt, Knezević, Thaller, Petschnig, Fedorenko, Gober (L)