Niestety sensacji nie było. Magdalena Fręch przegrała z rozstawioną z numerem trzecim Amerykanką Coco Gauff 3:6,3:6 w drugiej rundzie turnieju w Rzymie i odpadła z dalszych zmagań.

Był to drugi pojedynek tenisistki z Bytomia w stolicy Włoch. Wcześniej podopieczna Andrzeja Kobieskiego wyeliminowała inną Amerykankę – Ashlyn Krueger.

Magdalena Fręch kapitalnie rozpoczęła spotkanie z Coco Gauff, bowiem już w pierwszym gemie przełamała rywalkę. Niestety chwilę później Polka przegrała swój gem serwisowy. 27-latka nie dawała jednak za wygraną i w kolejnym gemie miała szansę na przełamanie Amerykanki, której jednak nie wykorzystała. Tenisistka urodzona w Delray Beach poszła za ciosem, wygrywając czwartego gema na czysto, wychodząc na prowadzenie 4:1. Chwilę później dopełniła dzieła, przełamując Fręch po raz trzeci. Polka odpowiedziała w kolejnym gemie, jednak wciąż grała ze stratą jednego przełamania na korzyść rywalki, co poskutkowało przegraną w pierwszym secie 3:6.

Drugą partię Frech rozpoczęła bardzo źle, bowiem straciła swoje podanie już w pierwszym gemie, mimo że Amerykanka prowadziła 40:15. Przełamanie powrotne nastąpiło jednak chwilę później. Mistrzyni zeszłorocznego US Open odpowiedziała chwilę później, wygrywając gema przy serwisie Polki na czysto. Kolejne przełamanie na korzyść trzeciej tenisistki świata nastąpiło w siódmym gemie spotkania, dzięki czemu 20-latka prowadziła już 5:2 i była na autostradzie do 3 rundy zmagań w Rzymie. Polka odrobiła straty chwilę później, jednak nie była w stanie utrzymać swojego serwisu, przez co przegrała 6:3 a cały mecz 0:2.