Po 7 krążkach zdobytych w Austrii reprezentacja Polski w taekwondo wybrała się do tureckiej Antalyi na Turkish Open, czyli kolejne zmagania w ramach Pucharu Świata. Tym razem tak świetnego wyniku wyrównać się nie udało, ale Biało-Czerwoni wywalczyli medale każdego koloru. Po najwyższy laur sięgnął Mikołaj Szaferski.
W Turcji prym wiodła męska część naszej kadry. Mikołaj Szaferski i Adrian Wojtkowiak już po raz kolejny stanęli na podium. Szaferski (+87kg) był rozstawiony z trójką, dzięki czemu zaczął zmagania od 2 rundy. W drodze do finału musiał wyeliminować 3 przeciwników. 26-latek wygrywał kolejno z Ertugrulem Celikiem (Turcja), Arifem Kose (Turcja) oraz Ruslanem Zhaparovem (Kazachstan). Dzięki temu znów dotarł do finału i tym razem zakończył go zwycięsko, pokonując w decydującej walce Vladislava Larina.
Adrian Wojtkowiak (-87kg) był w podobnej sytuacji, ale w półfinale uległ rozstawionemu z jedynką Turkowi Bicerowi i sięgnął po brązowy medal. Jego rywal okazał się niepokonany również w finale. W drodze do półfinału Wojtkowiak pokonał Turka Karabacaka 2:0 oraz reprezentanta Arabii Saudyjskiej Almabrouka 2:0.
Natomiast Szymon Piątkowski (-80kg) wygrał aż cztery pojedynki, kolejno z Turkiem Kursunoglu, Turkiem Kurutasem, Gruzinem Kintsurashvilim oraz w półfinale 2:0 z Chorwatem Vito Krpanem. Biało-Czerwony przegrał jedynie walkę finałową z Bośniakiem Nedzadem Husiciem.
Blisko strefy medalowej byli: Aleksandra Kowalczuk, Patrycja Adamkiewicz, Justyna Kowalkowska, Julia Szpak i Mateusz Szczęsnowski. Cała piątka zakończyła zmagania na etapie ćwierćfinału.
Zostaw komentarz