Rozpoczęto turniej w Espinho w ramach Beach Pro Tour Elite 16. W pierwszym pojedynku Michał Bryl i Bartosz Łosiak rywalizujący w grupie C zmierzyli się z holenderską parą Stefan Boermans/Yorick de Groot. Nasi reprezentanci po zaciętych końcówkach pokonali rywali 2:0 (21:19, 23:21).

Michał Bryl i Bartosz Łosiak dość szybko osiągnęli wysoką przewagę nad przeciwnikami (8:3). Biało-czerwoni prezentowali bardzo dobry poziom gry i nie mieli problemów w dość trudnych warunkach w tym spotkaniu. W końcówce  gra naszych niestety się nieco pogorszyła i mieliśmy wyrównanie 19:19. Mocnym atakiem popisał się jednak Bryl, a następnie dzięki świetnemu bloku ten sam zawodnik zamknął pierwszą odsłonę polsko-holenderskiego pojedynku. Polacy prowadzili 1:0.

Drugi set zainicjowała zepsuta zagrywka de Groota. Od remisu 6:6 Bryl i Łosiak zaczęli budować przewagę i piąć ją w górę. Tak jak w poprzednim secie przy zejściu na przerwę techniczną Polacy mieli na swoim koncie trzy oczka więcej niż rywale. Biało-czerwoni popełniali mniej błędów niż przeciwnicy. Końcówka ponownie była jednak gorsza w naszym pokonaniu i to Holendrzy prowadzili 18:17. Tuż za chwilę z błędu Boermans’a skorzystał jednak Bryl i dał nam piłkę meczową, której nie wykorzystaliśmy. Tym razem piłka setowa znalazła się po stronie rywali, jednak Polacy skutecznie się wybronili. Nasza druga piłka meczowa, po błędzie przeciwnika tym razem zakończyła już spotkanie.

Jutro polska para rozegra dwa następne spotkania. O godzinie 12:00 zmierzy się z Australijczykami Nicolaidis/Carracher, a o 20:00 z niemieckim duetem Ehlers/Wickler.

Stefan Boermans/Yorick de Groot  – Michał Bryl/Bartosz Łosiak 0:2 (19:21, 21:23)

Wczoraj w kwalifikacjach do turnieju Beach Pro Tour w Ehspino brali udział Piotr Kantor i Jakub Zdybek. Niestety nie poradzili sobie oni z argentyńskim duetem Nicolas Capogrosso/Tomas Capogrosso (0:2), więc w Portugalii występuje tylko jedna para z biało-czerwonymi.