Nasz jedyny duet w Ostrawie – Piotr Kantor/Jakub Zdybek po dwóch zwycięstwach z parami z Holandii oraz Hiszpanii awansowali do turnieju głównego Elite 16.

Niestety tuż przed turniejem z powodów zdrowotnych wycofała się nasza najlepsza męska para Michał Bryl/Bartosz Łosiak podobnie jak to miało miejsce przed Challengerem w Starych Jabłonkach. Natomiast nasze żeńskie pary ze względu na niski ranking nie załapały się chociażby do eliminacji. Polki stoją jednak przed większym wyzwaniem, gdyż w przyszłym tygodniu czekają na nie europejskie kwalifikacje olimpijskie. Zatem naszym jedynym duetem w czeskiej Ostrawie byli Piotr Kantor/Jakub Zdybek, którzy zmagania rozpoczęli od dzisiejszych kwalifikacji.

Kantor/Zdybek – Brouwer/Meeuwsen (Holandia) 2:1 (15:21, 21:17, 15:11)

Biało-Czerwoni dobrze otworzyli spotkanie szybko obejmując prowadzenie po asie serwisowym Zdybka (4:2). Holendrzy doprowadzili do remisu ale po chwili Polacy ponownie wyszli na prowadzenie (8:5). Jednak druga część premierowej odsłony meczu należała już do Mistrzów Świata z 2013 roku. Najpierw Brouwer/Meeuwsen wyrównali stan meczu (10:10), a następnie odskoczyli na kilka “oczek” (15:11). Finalnie pierwsza partia padła łupem Holendrów, którzy wygrali 21:15.

Początek drugiej odsłony meczu był bardzo zacięty, gdzie oglądaliśmy grę punkt za punkt. Przerwali to Kantor/Zdybek, którzy dzięki serii punktów przy własnym serwisie wyszli na prowadzenie 14:8. Polacy kontrolowali dalszy przebieg seta dzięki czemu wygrali go 21:17 doprowadzając tym samym do tie-breaka.

Przez pierwsze piłki trzeciego seta oglądaliśmy niezwykle zacięte akcje, a wynik oscylował wokół remisu. Jednak dzięki blokom Piotra Kantora Polacy ze stanu 7:7 wyszli na prowadzenie 10:7. W kolejnych akcjach Polacy pewnie zdobywali punkty przy swoim serwisie i finalnie wygrali 15:11 zwyciężając całe spotkanie 2-1.

Kantor/Zdybek – Herrera/Gavira (Hiszpania) 2-1 (21:19, 22:24, 17:15)

O awans do jutrzejszego turnieju głównego Polakom przyszło się zmierzyć z hiszpańskim duetem Herrera/Gavira. Początek spotkania był bardzo zacięty i żadna ze stron nie była w stanie wypracować wyraźnej przewagi nad rywalami. Jednak w środkowej fazie seta Biało-Czerwoni byli skuteczniejsi od Hiszpanów dzięki czemu wyszli na prowadzenie 14:11. Przez kolejne akcje Kantor/Zdybek utrzymywali bezpieczny dystans nad przeciwnikami nieuchronnie zbliżając się wygranej w pierwszym secie. Ostatecznie mimo nerwowej końcówki Polacy wygrali premierową odsłonę meczu 21:19.

Polski duet bardzo dobrze zaczął także druga partię szybko wychodząc na niewielkie prowadzenie (7:5). Hiszpanie szybko zniwelowali straty (8:8) i od tego momentu wynik oscylował wokół remisu. Jednak w pewnej chwili Pablo Herrera/Adrian Gavira odskoczyli naszym siatkarzom na dwa punkty (15:13). Na szczęście w końcówce tej partii Polacy doprowadzili do remisu 20:20 i o zwycięstwie musiała zadecydować gra na przewagi. Kluczowe piłki padły na konto Hiszpanów, którzy wygrali drugiego seta 24:22. 

Początek decydującej odsłony meczu nie układał się po myśli Polaków, gdyż to rywale jakie pierwsi wysunęli się na prowadzenie (6:4). Na szczęście Biało-Czerwoni dzięki serii 5 punktów zdobytych z rzędu odrobili straty, a następnie wyszli na prowadzenie 10:7. Chwilę później Hiszpanie przełamali naszych zawodników i ponownie na tablicy wyników widniał remis (10:10). Do końca seta oglądaliśmy zatem już tylko grę punkt za punkt. Na szczęście decydujące piłki tego meczu wygrali Piotr Kantor/Jakub Zdybek kończąc tie-breaka wynikiem 17:15 na swoją korzyść. Polacy dzięki temu awansowali do turnieju głównego, gdzie trafili do grupy B z parami z: Szwecji, Niemiec oraz USA.