Ratajski jednak grać potrafi! Polak w 9. odsłonie Players Championship pokazał się z kapitalnej strony i odpadł dopiero w półfinale z byłym mistrzem świata, Michealem Smithem, eliminując po drodze między innymi Gurneya czy Buntinga.

Krzysztof Ratajski rozpoczął dziewiątą odsłoną Players Championship od zwycięstwa nad Walijczykiem Richie Burnettem. W kolejnych fazach The Polish Eagle również radził sobie równie skutecznie i takich samym wynikiem ograł jeszcze Holendra Danny’ego Jansena i wyżej notowanego Irlandczyka z Północy — Daryla Gurneya, tym samym Polak był już na etapie 1/8 finału.

Kapitalna dyspozycja Polaka

To nie był koniec! Biało-Czerwony się nie zatrzymywał i przechodził przez kolejne fazy turnieju, pokonując najpierw Kevina Doetsa, a w ćwierćfinale odnoszącego liczne sukcesy — Anglika Stephena Buntinga. Oba te starcia kończyły się wynikiem 6:4. Co więcej, Ratajski w meczu ze Stephenem grał na średniej blisko 105-punktowej!

Swojego pogromcę Krzysztof Ratajski znalazł dopiero w półfinale, gdzie uległ mistrzowi świata z roku 2023 – Michaelowi Smithowi. Anglik, jak się później okazało, zwyciężył cały turniej.

Drugi z naszych zawodników — Radosław Szagański odpadł w pierwszej rundzie, gdzie uległ Duńczykowi Benjaminowi Drue Reusowi

Wyniki Biało-Czerwonych:

1/64: Radek Szagański 3:6 Benjamin Drue Reus

1/64: Krzysztof Ratajski 6:2 Richie Burnett

1/32: Krzysztof Ratajski 6:2 Danny Jansen

1/16: Krzysztof Ratajski 6:2 Daryl Gurney

1/8: Krzysztof Ratajski 6:4 Kevin Doets

Ćwierćfinał: Krzysztof Ratajski 6:4 Stephen Bunting

Półfinał: Krzysztof Ratajski 4:7 Michael Smith