Nasza jedyna polska kombinatorka Joanna Kil zajęła 16. miejsce w dzisiejszym konkursie Pucharze Świata. To jest najlepszy wynik naszej reprezentantki w dotychczasowej karierze.

W ubiegły weekend w Lillehammer, Polce zabrakło tylko dziewięciu sekund do podium.

– Gdyby bieg był na 7,5 kilometra, może byłoby to podium. Tak czuję. Niestety, wciąż mam trochę do poprawienia w skokach, ale ciężko pracuję, żeby to niebawem nadrobić. Dopiero w Norwegii oddałam pierwsze skoki na śniegu. Jednak całe lato przepracowałam bez kontuzji. I jestem zadowolona z tego, jak to wygląda na trasie biegowej – mówiła po konkursie.

Dzisiejszy konkurs skoków narciarskich został odwołany ze względu na złe warunki atmosferyczne. Za  oficjalne wyniki uznano te z serii próbnej. Polka po skokach zajmowała 18. pozycję, a podczas biegu wyprzedziła dwie zawodniczki i ostatecznie uplasowała się na 16. miejscu.

Bieg na 5 km z czasem 14.41,2 wygrała Hansen Westvold . Druga na mecie była Ida Marie Hagen. Trzecie dojechała 16-letnia Minja Korhonen, dla której było to pierwsze podium w Pucharze Świata.

Dla naszej zawodniczki to rekordowy wynik w karierze. Wcześniej najlepszym jej rezultatem było 18. miejsce w tegorocznych inauguracyjnych zawodach w Lillehammer.

Już jutro czeka nas kolejny konkurs w Raumsau. Biorąc pod uwagę coraz lepsze wyniki jakie osiąga Joanna, nie pozostaje nic innego jak życzyć jej kolejnej życiówki.

Najlepsze wyniki:

1. Gyda Hansen Westvold (Norwegia) – 14:41.2
2. Matie Ida Hagen (Norwegia) – +42.0
3. Minja Korhonen (Finlandia) – +1.41.2

16. Joanna Kil (Polska) – +3.12.8