Czas na kolejne podsumowanie sezonu zimowego – tym razem przyjrzeliśmy się biathlonowi. Nasi biathloniści w minionym roku dostarczyli wielu emocji dlatego Polscy kibice na pewno nie mogli narzekać na nudę. Mimo nierównej formy całej kadry nasi młodzi zawodnicy zdołali zdobyć kolejne medale juniorskich imprez, ale także nasze panie z dobrej strony pokazały się w Pucharze Świata. 

Przełomowy sezon naszych pań?

Przygotowania do tego sezonu nie rozpoczęły się zbyt udanie, gdyż podczas obozu groźnej kontuzji doznała Kamila Żuk przez którą nie mogła wystąpić w większości tegorocznych startów.

Pierwszym przystankiem biathlonowego sezonu 2023/2024 było szwedzkie Oestersund. Polki świetne rozpoczęły rywalizację kiedy to Anna Mąka zajęła 9, a Joanna Jakieła 11 miejsce w inauguracyjnym biegu indywidualnym (o tym więcej pisaliśmy tutaj). Niestety forma Biało-Czerwonych w przekroju całego sezonu falowała i dobre starty były przeplatane słabymi. Jednak docenić musimy tegoroczną dyspozycję Natalii Sidorowicz, która zaliczyła ogromny postęp w porównaniu z ubiegłoroczną kampanią. Polka dwukrotnie zdołała dostać się do biegu masowego, kiedy to rok temu sukcesem było wejście do biegu pościgowego. Po Mistrzostwach Globu do kadry powróciła po kontuzji Kamila Żuk. Nasza zawodniczka podczas zawodów w Oslo oraz Soldier Hollow pechowo zajmowała odległe miejsca w piątej dziesiątce. Mimo, że w startach Polek brakowało regularności trzeba zauważyć wyraźny postęp jaki zaliczyły wszystkie nasze reprezentantki pod ręką Tobiasa Torgensena. Nasze biathlonistki zakończyły zmagania na wyższych pozycjach w “generalce” niż to miało miejsce rok temu. Dodatkowo Biało – Czerwone zajęły 10. miejsce w Pucharze Narodów co za tym idzie w sezonie 2024/2025 będziemy mogli wystawić aż 5 zawodniczek w każdych zawodach!

Klasyfikacja Generalna 

1. Lisa Vittozzi (Włochy) 1091 pkt.

2. Lou Jeanmonnot (Francja) 1068 pkt.

3. Ingrid Landmark Tandervold (Norwegia) 1044 pkt.


  1. Anna Mąka 95 pkt.
  2. Natalia Sidorowicz 71 pkt.
  3. Joanna Jakieła 63 pkt.
Sezon przejściowy u panów

Z kolei u panów oglądaliśmy kolejny sezon przejściowy, bowiem naszym zdolnym juniorom jeszcze sporo brakuje do światowej czołówki ale na pewno widać światełko w tunelu. Sezon znakomicie rozpoczął się dla Jana Guńki, który już podczas pierwszego weekendu mimo dwóch pudeł zajął 37. miejsce w sprincie dzięki czemu po raz pierwszy w karierze zdobył punkty Pucharu Świata. Niestety po nowym roku u Polaka można było zauważyć spadek formy przez co był krytykowany przez część kibiców. W tym czasie jednak dobre starty zaczął zaliczać Konrad Badacz, który podczas biegu pościgowego w Oberhofie zajął 35. miejsce zdobywając premierowe punkty Pucharu Świata. Nasz najmłodszy zawodnik w kadrze jeszcze raz znalazł się w punktowanej “40” również podczas biegu pościgowego ale w amerykańskim Soldier Hollow zajmując 37 lokatę. Jan Guńka mimo, że podczas Pucharów Świata w Ameryce Północnej wrócił do dobrej formy biegowej to jego strzelanie pozostawało wiele do życzenia przez co nie był w stanie zdobyć już więcej punktów w tym sezonie. Niestety pozostali nasi reprezentanci prezentowali zbyt słabą formę żeby myśleć o pucharowych punktach. Jednak mimo to Polacy utrzymali kwotę 4 miejsc startowych kończąc sezon 2023/2024 na 17. miejscu w Pucharze Narodów. Miejmy nadzieję, że nasi młodzi biathloniści w przyszłym roku zaczną już regularnie zdobywać punkty i po tylu latach posuchy będziemy mieli powody do radości.

Klasyfikacja Generalna

1. Johanes Tingnes Boe (Norwegia) 1262 pkt.

2. Tarjej Boe (Norwegia) 1080 pkt.

3. Johannes Dale-Skjevdal (Norwegia) 949 pkt.


77. Konrad Badacz 10pkt.

87. Jan Guńka 4 pkt.

Szczyt formy podczas Mistrzostw Świata

Najważniejsza impreza tego sezonu czyli Mistrzostwa Świata organizowana była w czeskim Novym Meście na Morave dlatego Polscy kibice mieli blisko żeby wspierać swoich ulubieńców. Biało-Czerwone podczas tej imprezy były w bardzo dobrej formie co potwierdziły Natalia Sidorowicz oraz Joanna Jakieła, które po dobrym sprincie (16 i 23 miejsce) z nadziejami na równie dobry wynik przystępowały do biegu pościgowego. W nim obie Polki zyskały miejsca względem startu. Finalnie Natalia Sidorowicz przekroczyła linię mety jako 14, a Joanna Jakieła 17. Anna Mąka mimo słabszych startów indywidualnych świetnie spisała się w sztafecie jak i pozostałe nasze biathlonistki (Cichoń, Sidorowicz, Jakieła) dzięki czemu Polki zajęły wysokie 6 miejsce. Również nasi panowie zaprezentowali się z bardzo dobrej strony. Konrad Badacz podczas swoich startów indywidualnych zajął 40, 31 i 42 miejsce. Z kolei nasza sztafeta (Jan Guńka, Marcin Zawół, Andrzej Nędza-Kubiniec i Konrad Badacz) weszła do najlepszej “10” zajmując 9 lokatę tym samym uzyskując najlepszy wynik od 19 lat (8 miejsce, 2005 rok Hochfilzen)!

Co słychać u naszej Młodzieży?

Podobnie jak w ostatnich latach tak i w tym sezonie największe nadzieję ze startami naszych juniorów pokładaliśmy wśród panów. Podczas Mistrzostw Europy rozgrywanych na polskiej ziemi w Jakuszycach świetnie zaprezentował się Marcin Zawół. Polak najpierw zajął 8 miejsce w biegu indywidualnym, a następnie zdobył srebrny medal w sprincie. Mistrzostwa zakończył bieg masowy 60 osobowy, gdzie najlepszym z Biało-Czerwonych został obiecujący Jakub Potoniec zajmując 7 pozycję, a dwie pozycje niżej był Zawół. Z kolei podczas Mistrzostw Świata dwa medale wywalczył Jan Guńka – brąz w biegu indywidualnym oraz srebro w sprincie. Konrad Badacz niestety nie wywalczył medalu ale był tego blisko zajmując dwukrotnie 7 oraz raz 5 miejsce. Dobre wyniki zanotowali także nasi juniorzy młodsi Grzegorz Galica i Jakub Potoniec. Pierwszy z wspomnianych Polaków uplasował się dwa razy na 7 oraz raz na 6 pozycji. Natomiast Potoniec podczas tegorocznych MŚJ był: 17,4 oraz 42. W rywalizacji sztafet także mieliśmy powody do radości, gdyż już na początku Mistrzostw miejsce tuż za podium zajęła sztafeta mieszana juniorów starszych (Guńka, Badacz, Nędza-Kubiniec, Skrobiszewska). Również bez medali rywalizację zakończyła męska sztafeta juniorów młodszych w składzie: Jakub Potoniec, Igor Kusztal oraz Grzegorz Galica, która zajęła 4 lokacie. Jeżeli chodzi o nasze panie to w trakcie Mistrzostw Starego Kontynentu tuż za podium biegu masowego 60 osobowego sklasyfikowane zostały dwie nasze reprezentantki – Anna Nędza-Kubiniec na 4, a Barbara Skrobiszewska 6 miejscu. Natomiast w Mistrzostwach Świata najlepszą z Polek w kategorii juniorek młodszych była Amelia Liszka, która w biegu indywidualnym zajęła 9., a w sprincie 15. lokatę. Z kolei wśród juniorek starszych ponownie z dobrej strony zaprezentowała się Barbara Skrobiszewska, która w sprincie została sklasyfikowana na 11 pozycji.