W niedziele wigilijną San Antonio Spurs Jeremiego Sochana rozegrało kolejny mecz ligowy w NBA. Co prawda, drużyna Polaka odniosła 24. porażkę w tym sezonie, lecz nasz zawodnik pobił swój kolejny rekord. Biało-Czerwony był motorem napędowym Spurs, rzucając Dallas Mavericks aż 23 punkty, w tym cztery razy zza łuku, co jest jego nowym rekordem pod tym względem

Rekord kariery pod względem trafionych trójek

W niedzielnym spotkaniu NBA, gdzie Dallas Mavericks podejmowało u siebie zespół Jeremiego Sochana — San Antonio Spurs  był drugim najlepszym występem reprezentanta Polski w całej swojej historii. 20-latek należał do grona jednego lepszych zawodników na parkiecie, bowiem ukończył mecz jako lider punktowy San Antonio i drugi w ogóle (zaraz po niesamowitym Doncicu – triple-double). Spotkanie co prawda, zakończyła się dość wyraźną porażką ekipy Grega Popovicha – 119:144, lecz Jeremy pod pewnym względem zapisał się po raz kolejny na kartach historii polskiej koszykówki, poprawiając swój wynik trafionych rzutów za trzy. W nocy zza linii 6.75 trafił aż czterokrotnie, co jest jego nowym rekordem. Łącznie Sochan miał na swoim koncie 23 punkty, 9 zbiórek i 4 asysty, zatem był bardzo bliski double-double. Spędził na parkiecie półgodziny

Tak na dobrą sprawę na boisku lepszy był tylko niesamowity i niezawodny Słoweniec Luka Doncić, popisując się po raz kolejny triple-double, przyczyniając się w dużym procencie do zwycięstwa Dallas Mavericks. Luka zainkasował rywalom 39 punktów, dorzucając do tego 12 zbiórek i 10 asyst