Rozpoczęły się Mistrzostwa Europy w lekkoatletyce w Rzymie. Podczas pierwszej sesji awans do finału uzyskali: Klaudia Kardasz, Aleksandra Płocińska, Oskar Stachnik, Kinga Królik oraz Alicja Konieczek. Dobre występy w eliminacjach zanotowali między innymi Klaudia Siciarz, Jakub Szymański i Filip Ostrowski.

Jako pierwsza na lekkoatletycznej bieżni pojawiła się nasza wieloboistka, Paulina Ligarska. Polka na 100m ppł uzyskała czas 13,96s. Jest to wynik zdecydowanie słabszy od jej rekordu życiowego. Kilka godzin później w skoku wzwyż Biało-Czerwona zaliczyła wysokość 1,71m. Po dwóch konkurencjach zajmuje 21 miejsce.

Świetny start w eliminacjach na 100m ppł zanotowała Klaudia Siciarz. Polka zajęła 2 miejsce w swoim biegu z czasem 12,96s, który jest jej najlepszym wynikiem w sezonie. Do półfinału awansowała także Marika Majewska – 13,11s, a pewna startu na podstawie wysokiej lokaty w rankingu była Pia Skrzyszowska. Początkowo z powodu falstartu dyskwalifikacją została ukarana Klaudia Wojtunik. Po proteście zdecydowano, że Polka pobiegnie w dodatkowym, samotnym biegu w sesji wieczornej. Natomiast na 110m ppł mężczyzn do półfinałów awansowali Jakub Szymański (13,53s, pierwsze miejsce w biegu) oraz Krzysztof Kiljan (13,78s). Bez udziału w eliminacjach awans zapewniony miał Damian Czykier.

Na 1500m problemy zdrowotne dopadły Sofię Ennaoui. Wielokrotna medalistka Mistrzostw Europy tym razem nie pobiegnie w finale. Jak przyznała w wywiadzie dla TVP Sport po starcie zaczął ją boleć Achilles. Mimo to mamy swoją reprezentantkę w finale! 5 miejsce w drugim biegu eliminacyjnym zajęła Aleksandra Płocińska. Biało-Czerwona przez większość dystansu prowadziła bieg i to okazało się dobrą taktyką. Oprócz Sofii odpadła także Martyna Galant.

Z kolei na dystansie 800m rywalizowali panowie. Trzecie miejsce i bezpośredni awans uzyskał Filip Ostrowski (1:46.37). Mateusz Borkowski zajął 4 miejsce, ale wydawało się, że czasem 1:46.12 uda mu się dostać do półfinału. Niestety ostatni bieg okazał się zdecydowanie najszybszy. Z Mistrzostwami pożegnał się także Michał Rozmys.

Dobrą formę zaprezentowały Biało-Czerwone w konkurencji 3000m z przeszkodami. Kinga Królik pobiegła tylko minimalnie wolniej od swojego rekordu życiowego i bardzo pewnie awansowała do finału. Polka zajęła 4 miejsce z czasem 9:31.84. W drugim biegu wystartowały siostry Konieczek. Do finału z bardzo dobrego, 2 miejsca awansowała Alicja Konieczek (9:29.76). Słabszy wynik uzyskała Aneta Konieczek (9:41.23).

Z konkurencji rzutowych odbyły się eliminacje w rzucie dyskiem mężczyzn i kobiet oraz pchnięciu kulą kobiet. W finale kuli zameldowała się Klaudia Kardasz, która uzyskała 17,76m w drugiej próbie i awansowała z 9 miejsca. Zuzanna Maślana z wynikiem 16,22m zajęła 20 miejsce. Bardzo dobrze w rzucie dyskiem spisał się Oskar Stachnik. 26-latek dzięki świetnej trzeciej próbie – 62,52m znalazł się wśród najlepszej dwunastki, która przeszła do finału. Robert Urbanek był 20 (60,75m). Wśród pań 14 miejsce zajęła Daria Zabawska (59,02m). Weronika Muszyńska (55,62m) uplasowała się na 22, a Karolina Urban (55,47m) 23 lokacie. W trójskoku odległą, 23 lokatę zajęła Adrianna Laskowska (13,26m).