Czas na przedstawienie kolejnej konkurencji, którą przedstawimy w naszym „Podsumowaniu sezonu”. Tym razem skupimy się na kombinacji norweskiej. Polscy kibice mogli w tym sezonie cieszyć się ze zwycięstwa Joanny Kil w Pucharze Kontynentalnym, niestety był to jeden z niewielu pozytywnych akcentów w zeszłym sezonie.
PUCHAR ŚWIATA

Nasze podsumowanie rozpoczniemy od najważniejszej imprezy, czyli Pucharu Świata. Polska reprezentacja miała tylko jedną zawodniczkę podczas tegorocznej edycji tego turnieju – Joannę Kil.

Joanna Kil wzięła udział w 13 z 15 zawodów rangi Pucharu Świata. Polka opuściła tylko zawody w Seefeld, które odbyły się na początku lutego. Kil najwyższą lokatę w sezonie wywalczyła w austriackim Ramsau – zajęła 15 miejsce. Biało-czerwona zajęła 19 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ z 330 punktami na swoim koncie. Joanna poprawiła swoją najlepszą lokatę w historii o 11 miejsc (w sezonie 22/23 była 30).

Miejsca Polki w poszczególnych zawodach:
  • Lillehammer – 1 grudnia – 19 miejsce
  • Lillehammer – 2 grudnia – 18 miejsce
  • Ramsau – 15 grudnia – 16 miejsce
  • Ramsau – 16 grudnia – 15 miejsce
  • Oberstdorf – 13 stycznia – 21 miejsce
  • Oberstdorf – 14 stycznia – 16 miejsce
  • Schonach – 27 stycznia – 19 miejsce
  • Schonach – 28 stycznia – 16 miejsce
  • Otepaa – 9 lutego – 17 miejsce
  • Otepaa – 10 lutego – 19 miejsce
  • Otepaa – 11 lutego – 18 miejsce
  • Oslo – 9 marca – 25 miejsce
  • Trondheim – 17 marca – 21 miejsce

Sezon Pucharu Świata w kombinacji norweskiej został zdominowany przez reprezentantki Norwegii, które zajęły miejsca całym podium. Klasyfikację generalną zwyciężyła Ida Marie Hangen, a podium uzupełniły Gyda Westvold Hansen oraz Mari Leinan Lund.

Joanna Kil została sklasyfikowana jako 14 najlepsza biegaczka poprzedniego sezonu. Została również sklasyfikowana jako 21 skoczkini.

Dzięki występom Joanny Kil Polska zajęła 10 miejsce w Pucharze Narodów.

PUCHAR KONTYNENTALNY

Więcej powodów do radości polskim kibicom przysporzył Puchar Kontynentalny. W poprzednim sezonie punktowało, wśród mężczyzn, 4 biało-czerwonych oraz niezawodna Joanna Kil.

MĘŻCZYŹNI

Jeśli chodzi o męski Puchar Kontynentalny Polskę reprezentowało sześciu zawodników. Byli to: Kacper Jarząbek, Miłosz Krzempek, Grzegorz Mitręga, Andrzej Szczechowicz, Paweł Szyndlar oraz Andrzej Waliczek.

Najlepszym Polakiem był Kacper Jarząbek, który punktował trzykrotnie i zajął 78 miejsce w klasyfikacji generalnej z 14 punktami na koncie. Kolejnym Polakiem w klasyfikacji był Andrzej Szczechowicz, który zajął 86 miejsce z dorobkiem 6 punktów. Andrzej Waliczek był 91 (5 punktów), a 96 lokatę zajął Paweł Szyndlar (1 punkt).

Miejsca Polaków w zawodach (pod uwagę zostały wzięte tylko lokaty TOP 40):

Kacper Jarząbek:

  • Lillehammer – 9 grudnia – 39 miejsce
  • Trondheim – 12 stycznia – 36 miejsce
  • Trondheim – 14 stycznia – 34 miejsce

Andrzej Szczechowicz:

  • Trondheim – 14 stycznia – 39 miejsce
  • Klingenthal – 21 stycznia – 37 miejsce

Paweł Szyndlar:

  • Trondheim – 12 stycznia – 40 miejsce

Andrzej Waliczek:

  • Trondheim – 12 stycznia – 37 miejsce
  • Trondheim – 14 stycznia – 40 miejsce

Polska została sklasyfikowana na 15 miejscu w Pucharze Narodów z dorobkiem 26 punktów. Dodatkowo, Polacy wzięli udział w rozgrywanym w Einsenerz mieszanym sprincie drużynowym. Polska reprezentacja w składzie Andrzej Szczechowicz/Joanna Kil zajęła 12 miejsce.

KOBIETY

Przechodzimy do największego sukcesu w tym sezonie wśród kombinatorów norweskich. Mianowicie, Joanna Kil została zwyciężczynią Pucharu Kontynentalnego w sezonie 2023/2024. Polka w 7 zawodach, ani razu nie wypadła poza TOP 5 klasyfikacji. Czterokrotnie stała na podium, co pozwoliło na koniec sezonu cieszyć się ze zwycięstwa w całym cyklu.

Sezon rozpoczął się w Lillehammer, tam Polka zajęła 5 oraz 4 miejsce. Kolejne zawody, tym razem w Klingenthal, przyniosły Polce pierwszą wygraną w tym sezonie. Polka w Klingenthal stanęła również dwukrotnie na drugim miejscu podium. Sezon kończył się w Einsenerz, gdzie Polka najpierw zajęła 3 miejsce, a w ostatnich zawodach uplasowała się na 5 miejscu.

Joanna Kil zwyciężyła klasyfikację generalną z przewagą, prawie 200 punktów nad drugą Sophią Maurus. Podium uzupełniła Marie Nahring.

Dobre występy Joanny Kil spowodowały również, że Polska zajęła 4 miejsce w Pucharze Narodów, mimo tego, że miała tylko jedną reprezentantkę.

Liczymy na to, że podczas kolejnego sezonu będziemy mogli przeżywać więcej emocji z udziałem polskich reprezentantów w kombinacji norweskiej. Trzymamy kciuki za dobre występy biało-czerwonych w Pucharze Świata oraz Pucharze Kontynentalnym.