Projekt Warszawa po AZS-ie Częstochowa został drugim polskim zespołem, który wygrał Puchar Challenge. Podopieczni Piotra Grabana w meczu rewanżowym pokonali Mint Vero Volley Monza 3-1.

Mint Vero Volley Monza – Projekt Warszawa

Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie rozgrywane w Warszawie wygrał Projekt 3-1. Zatem to polska drużyna przystępowała do spotkania rewanżowego jako faworyt. Do zwycięstwa w dwumeczu podopiecznym Piotra Grabana wystarczyło wygrać zaledwie dwa sety. Początek starcia był wyrównany, gdzie przez pierwsze akcje oglądaliśmy zaciętą grę punkt za punkt. Dopiero po ataku Loepkkiego gospodarze wyszli na prowadzenie 10-7. Warszawianie jednak nie odpuszczali i po skutecznym bloku był z powrotem remis (12-12). W kolejnych akcjach znowu wynik oscylował wokół remisu. Przerwał to Bartłomiej Bołądź, po którego skutecznym bloku drużyna z Warszawy objęła dwupunktowe prowadzenie 19-17. Niestety ale Włosi także nie poddawali się po chwili doprowadzając do wyrównania stanu seta (20-20). Losy zwycięstwa w premierowej odsłonie meczu musiała zatem rozstrzygnąć gra na przewagi. Tutaj więcej zimnej krwi zachowali siatkarze stołecznej drużyny wygrywając 27-25.

W drugiego seta zawodnicy Projektu Warszawa weszli z przytupem. Po świetnej serii zagrywek Kevina Tillie polski zespół wyszedł na prowadzenie 9-2. Przez kolejne akcje Polacy utrzymywali bezpieczną przewagę nad rywalami z Włoch nieubłaganie zbliżając się po zwycięstwo w całych rozgrywkach Challenge Cup. Punkty na swoje konto zapisywali po kolei Wrona, Szalpuk, Tillie czy Bołądź. Ostatecznie po błędzie w ataku Takahashiego siatkarze Projektu Warszawa wygrali drugiego seta (25-16) i mogli zacząć świętować zwycięstwo mimo, że spotkanie jeszcze się nie zakończyło.

W trzeciej partii, gdzie w składzie Projektu Warszawa pojawili się zmiennicy pojawiło się rozluźnienie. Wykorzystali to siatkarze Monzy, którzy szybko wysunęli się na prowadzenie 10-5. Włosi utrzymywali swoje prowadzenie chcąc przedłużyć mecz w Arena Di Monza. Partię zakończył Visić, a gospodarze wygrali ją 25-16.

Czwartego seta również lepiej zaczęli siatkarze Monzy wychodząc na prowadzenie 7-4. Lecz tym razem podopieczni Piotra Grabana nie pozwolili oddalić się przeciwnikom zbyt daleko. Po ataku Grobelnego siatkarze polskiej ekipy doprowadzili do remisu 13-13. Od tego momentu przebieg meczu był już pod kontrolą polskiego zespołu. Mecz zakończył Karol Borkowski wybijając piłkę po bloku. Siatkarze Projektu Warszawa wygrali czwartą partię 25-22 oraz cały mecz 3-1.

Mint Vero Volley Monza – Projekt Warszawa 1-3 (25-27, 16-25, 25-16, 22-25)