PolSKI turniej dobiegł końca. Na Wielkiej Krokwi zwyciężył Stefan Kraft. Punkty zdobyło sześciu Biało-Czerwonych. Najlepszy był 11. Aleksander Zniszczoł, który nie utrzymał 4. lokaty na półmetku zmagań. W klasyfikacji końcowej zmagań w naszym kraju górą Austriacy. Polacy na miejscu 6.

Konkurs rozpoczął Andrzej Stękała, który uzyskał 126,5 metra. Następnie na belce Wielkiej Krokwi zasiadł Klemens Murańka. 29-latek wylądował na 130 metrze i objął prowadzenie. Jako ostatniego z tzw. grupy krajowej oglądaliśmy Macieja Kota. Zakopiańczyk poszybował aż na 133,5 metra i zasiadł na fotelu lidera. Na prowadzeniu zmienił go młody Austriak Stephan Embacher po kapitalnym skoku na odległość 142.5 metra.

Po krótkiej chwili swoje próby oddali Paweł Wąsek oraz Aleksander Zniszczoł. Obaj spisali się fantastycznie. Młodszy ze wspomnianej dwójki poszybował na odległość 137,5 metra i znalazł się na drugiej lokacie. Jeszcze lepiej spisał się o pięć lat starszy Zniszczoł, który z obniżonego najazdu przeskoczył obiekt w Zakopanem, uzyskując aż 141,5 metra. Wiślanin stanął na czele stawki ze znakomitą notą 164,9 punktu.

Ostatecznie do rundy finałowej awansowało sześciu Biało-Czerwonych. Na świetnym 4. miejscu sklasyfikowany był Aleksander Zniszczoł. 13. był Paweł Wąsek, 15. Dawid Kubacki,20. Kamil Stoch, 27. Maciej Kot, a 29. Piotr Żyła. Poza czołową trzydziestką znaleźli się 40. Klemens Murańka oraz 43. Andrzej Stękała.

Liderem na półmetku zmagań był Stefan Kraft (137 m), przed Janem Hoerlem (140 m) oraz Anze Laniskiem (137,5 m).

Jako pierwszy z Polaków w rundzie finałowej zaprezentował się Piotr Żyła, który uzyskał 130 metrów. Następnie swój skok oddał Maciej Kot. Zakopiańczykowi zmierzono 130,5 metra i objął prowadzenie.

Bardzo dobrym skokiem popisał się Kamil Stoch. Trzykrotny zdobywca Kryształowej Kuli poszybował na odległość 137,5 metra i zmienił na pozycji lidera Norwega Halvora Egnera Graneruda. Identyczny rezultat uzyskał również Dawid Kubacki, który ustępował jedynie Japończykowi Renie Nikaido. Następnie przyszedł czas na Pawła Wąska, który spisał się nieco słabiej. 24-latkowi zmierzono 130 metrów.

Znakomitego skoki w rundzie finałowej nie powtórzył Aleksander Zniszczoł, który po skoku na 128,5 metra zajmował dopiero ósmą lokatę. Oznacza to, że po raz kolejny żaden z polskich skoczków nie ukończy rywalizacji w czołowej dziesiątce. Ostatecznie Aleksander Zniszczoł zajął 11. miejsce. Oczko niżej uplasował się Dawid Kubacki, 17. był Kamil Stoch, 22. Paweł Wąsek, 27. Maciej Kot, a 29. Paweł Wąsek.

Kolejne w tym sezonie zwycięstwo odniósł Stefan Kraft, który w drugiej serii uzyskał 134 m. Na podium wskoczył dzięki znakomitym skoku na odległość 137 m Andreas Wellinger. Trzeci był Anze Lanisek (133,5 m w rundzie finałowej).

W klasyfikacji końcowej PolSKI turnieju, najlepsi okazali się Austriacy, przed Słoweńcami oraz Norwegami. Polacy na miejscu 6.