Kibice polskiej, a szczególnie łódzkiej kobiecej siatkówki od wielu sezonów emocjonują się starciami Grot Budowlanych Łódź i ŁKS Commerceconu Łódź. Tym razem oba zespoły spotkały się w ćwierćfinale Tauron Ligi i zgodnie z przewidywaniami stoczyły niezwykle zacięty bój. Po starciu na pełnym dystansie zwycięstwo odniosły siatkarki Grota.

 

Dobre otwarcie Budowlanych

Już od pierwszych piłek czwartkowego spotkania widać było, że spotkanie pomiędzy łódzkimi zespołami będzie niezwykle wyrównane. Pierwsze trzy oczka padły co prawda łupem Budowlanych, jednak w dalszej fazie seta rywalizacja toczyła się na styku. Ten stan utrzymywał się do samego końca premierowej partii, kiedy to na tablicy wyników widniał rezultat 23:23. Ostatnie słowa należały jednak do podopiecznych Macieja Biernata. To one zdobyły dwa oczka z rzędu i domknęły pierwszą odsłonę, wygrywając 25:23.

 

Odpowiedź Mistrzyń Polski

Podrażnione Mistrzynie Polski postanowiły jak najszybciej wyrównać stan rywalizacji. W początkowej fazie drugiego seta zbudowały kilka punktów przewagi (9:5, 12:8). I choć rywalki goniły zaciekle, a nawet doprowadziły do wyrównania (15:15), by wyjść na prowadzenie (20:18), to siatkarki ŁKS-u dopięły swego. Po niezwykle pasjonującej końcówce i grze na przewagi wygrały tę odsłonę 26:24.

 

Wymiana ciosów

Trzecia i czwarta partia były bardziej przewidywalne. W obu jedna z drużyn budowała przewagę, której nie wypuściła z rąk aż do końcowego gwizdka. W trzeciej odsłonie lepiej zaprezentowały się Budowlane. To one odskoczyły na cztery punkty (13:9) i zachowały kontrolę aż do ostatnich piłek by zwyciężyć 25:21. W odpowiedzi po przerwie na wyższe obroty weszły siatkarki ŁKS-u. Zawodniczki Alessandro Chiappiniego odskoczyły przeciwniczkom w środkowej fazie seta (16:14), a następnie spokojnie doprowadziły do tie-breaka zwyciężając tym razem 25:22.

Tie-break pod dyktando Budowlanych

W piątej, skróconej odsłonie równa gra toczyła się tylko na samym początku. Z biegiem czasu coraz bardziej widoczna stawała się przewaga Grota. Budowlane konsekwentnie odjeżdżały ŁKS-owi (8:6, 11:8). Ponadto całkowicie zdominowały końcówkę, zdobywając punkty seriami. Ostatecznie, to drużyna prowadzona przez Macieja Biernata mogła wznieść ręce w geście zwycięstwa po wygranej 15:10 i 3:2 w całym spotkaniu. Warto jednak pamiętać, że rywalizacja jeszcze się nie zakończyła. Szansę na odrobienie strat ŁKS będzie miał już 26 marca, kiedy to odbędzie się drugie spotkanie ćwierćfinałowe. Rywalizacja na tym etapie toczona jest do dwóch zwycięstw, więc kwestia awansu pozostaje otwartą sprawą.

 

Grot Budowlani Łódź: Ana Bjelica, Jelena Blagojević, Małgorzata Lisiak, Ewelina Wilińska, Mackenzie May, Kinga Różyńska – Justyna Łysiak (libero) oraz Martyna Łazowska, Weronika Sobiczewska, Andrea Mitrović

ŁKS Commercecon Łódź: Roberta Ratzke, Julita Piasecka, Kamila Witkowska, Anastazja Hryshchuk, Amanda Campos, Aleksandra Gryka – Paulina Maj-Erwardt (libero) oraz Aleksandra Dudek, Zuzanna Górecka, Klaudia Alagierska-Szczepaniak, Paulina Zaborowska